Kołobrzeg poza sezonem. Pomysł na weekendowy wypad
Kołobrzeg jest jednym z najbardziej znanych nadmorskich kurortów w Polsce, który latem przeżywa prawdziwe oblężenie. Chcąc korzystać z jego uroków i darować sobie przeciskanie się przez tłumy wczasowiczów, warto pojechać tam poza sezonem. Podpowiadamy, jakich atrakcji nie można pominąć podczas zimowej podróży.
Kołobrzeg od wielu lat przyciąga kuracjuszy, którzy chcą skorzystać z bogatej oferty sanatoriów czy poleniuchować na piaszczystej plaży tuż przy molo. Wierni ochoczo zmierzają zaś do bazyliki konkatedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, miłośnicy morskich przygód udają się w rejs dawnym okrętem Marynarki Wojennej, a najmłodsi ruszają wraz z rodzicami na poszukiwania sympatycznych Marianów, czyli figurek mew będących nowoczesnymi symbolami miasta. Na tym kołobrzeskie niespodzianki się jednak nie kończą.
Wypoczynek nad Morzem Bałtyckim nie tylko latem
Niezależnie od pory roku Morze Bałtyckie zawsze czeka na turystów. Co prawda poza latem na kąpiele decydują się głównie najbardziej zagorzałe morsy, ale nie oznacza to oczywiście, że poza sezonem w okolicach plaży wieje nudą. Warto przespacerować się po ponad 200-metrowym molo. Nieopodal biegnie nadmorski deptak, przy którym mieści się wiele lodziarni, kawiarni, restauracji czy sklepów z pamiątkami.
Adobe Stock Z pewnością nie można pominąć także modernistycznego Pomnika Zaślubin Polski z Morzem. Upamiętnia on ważne wydarzenie historyczne, które odbyło się 18 marca 1945 roku w Kołobrzegu. - Przyszliśmy, morze, po ciężkim i krwawym trudzie. Widzimy, że nie poszedł na marne nasz trud. Przysięgamy, że cię nigdy nie opuścimy. Rzucając pierścień w twe fale, biorę z tobą ślub, ponieważ tyś było i będziesz zawsze nasze - mówił kapral Wojska Polskiego Franciszek Niewidziajło.
W ten sposób dokonano symbolicznych zaślubin Wojska Polskiego z odzyskanym Bałtykiem. Podobne uroczystości odbyły się wcześniej w 1920 roku w Pucku i Wielkiej Wsi oraz w 1945 roku w Dziwnówku i Mrzeżynie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
Niespełna 10 minut spaceru dzieli pomnik od kolejnego ważnego symbolu Kołobrzegu, czyli latarni morskiej o nieco rubensowskich kształtach. Odbudowany po II wojnie światowej obiekt mierzy 26 m. Warto wspiąć się za 8-10 zł na taras widokowy, z którego dobrze widać port. Ponadto można obejrzeć wystawy z minerałami i poznać historię latarni oraz fortu Ujście.
Adobe Stock Rejs okrętem torpedowym i wizyta w Kołobrzeskim Skansenie Morskim
Do wyjątkowych atrakcji należy rejs okrętem torpedowym, czyli dawnym kutrem zwalczania okrętów podwodnych KZOP-172, który służył polskiej marynarce. Dostosowano go do użycia przez cywilów i teraz pełni rolę okrętu wycieczkowego. Za około 40-45 zł można wybrać się w niezapomniany 40-minutowy rejs, podczas którego istnieje dobra okazja do zwiedzenia pomieszczeń zajmowanych przed laty przez marynarzy.
Miłośnikom morza powinna przypaść do gustu również wizyta w Kołobrzeskim Skansenie Morskim należącym do Muzeum Oręża Polskiego. Za 20-25 zł można obejrzeć dwa wyslipowane (stojące obecnie na lądzie) okręty, czyli ORP "Fala" i ORP "Władysławowo", a także elementy z kontrtorpedowca ORP "Burza", morskie miny kontaktowe oraz inne eksponaty.
Adobe Stock Spacer po centrum Kołobrzegu
Kołobrzeg słynie nie tylko z morskich atrakcji, ale także ważnych zabytków i zielonych terenów rekreacyjnych. Do najważniejszych miejsc należą m.in. odbudowana po II wojnie światowej bazylika konkatedralna Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z tarasem widokowym oraz budynek ratusza w stylu neogotyckim.
Odrobiny spokoju zaznamy w przepięknym Parku im. Stefana Żeromskiego z fontannami, gdzie warto odpocząć przed dalszym zwiedzaniem. Nie można pominąć też urokliwego bindaża grabowego będącego świetnym miejscem na zrobienie pamiątkowego zdjęcia.
WP Turystyka Zrelaksować można się także nad rzeką Parsętą, nieopodal której - po małych poszukiwaniach - odnajdziemy źródełko solankowe, czyli naturalny skarb Kołobrzegu.
Poszukiwanie sympatycznych Marianów
Nieodłącznymi mieszkańcami kurortów nadmorskich są mewy. Jedni je uwielbiają i dokarmiają, a inni na nie narzekają. Choć prawdziwe mewy wywołują niekiedy mieszane uczucia, to obok Marianów - czyli niewielkich rzeźb mew - trudno przejść obojętnie i się nie uśmiechnąć.
Sympatyczne Mariany od 2019 roku stoją w różnych zakątkach Kołobrzegu i jest nadzieja, że będzie ich coraz więcej. Odlewy wykonał rzeźbiarz Romuald Wiśniewski, ale do życia powołał je Dariusz Jakubowski, który od dłuższego czasu fotografował ptaki oraz przerabiał zdjęcia, nadając zwierzętom ludzkie cechy. On też nazwał mewie figurki "Marianami" od przewrotnej nazwy samca mewy.
WP Turystyka Poszukiwania Marianów to rozrywka dla całej rodziny. Wśród przyjaznej gromadki znajdziemy m.in. Mariana Kapitana, Mariana Pirata, Mariana Rowerzystę i wiele innych. Nie chcąc psuć zabawy, nie zdradzimy lokalizacji wszystkich Marianów. Na zachętę podpowiemy jednak, że nieopodal molo czeka na turystów luzak Marian na deskorolce.