Koronawirus w Polsce. Czy można jechać na działkę?
Wiosenna aura nie zachęca do siedzenia w domu, jednak zalecenia rządu są jasne. Nie powinniśmy z niego wychodzić. Wiele osób zastanawia się, jednak czy można pojechać na działkę? Odpowiadamy.
Według obostrzeń rządu obowiązuje obecnie zakaz wchodzenia do parków, na plaże, do lasów i parków narodowych. Z domów możemy wychodzić tylko w wyjątkowych sytuacjach. Są wśród nich dojazd do i z pracy, wolontariat na rzecz walki z koronawirusem czy wyjście po zakupy, do apteki lub lekarza.
Czy można pojechać na działkę?
Ale wraz ze zmianą pogody, coraz więcej osób zastanawia się, czy można pojechać na działkę.
Polski Związek Działkowców zabrał głos w tej sprawie. "W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej sprzecznymi informacjami nt. prawa działkowca do przebywania na działce w ROD, informujemy, że na gruncie obowiązującego prawa brak jest podstaw dla formułowania wniosku, aby obowiązywał zakaz przebywania na działkach ROD. W szczególności wskazać należy na fakt, że działkowiec posiada tytuł prawny do indywidualnej działki. Co więcej, działkowcowi przysługuje prawo własności do naniesień i nasadzeń zlokalizowanych na tej działce. Zakaz przebywania na działce byłby zatem równoznaczny z wprowadzeniem wobec działkowca ograniczenia w korzystaniu z chronionych ustawą praw majątkowych, a nawet prawa własności. W obecnych warunkach żaden przepis prawa powszechnego nie statuuje takich ograniczeń" - informuje Krajowy Zarząd PZD.
Wynika z tego jasno, że z działek mogą korzystać właściciele, a nie osoby trzecie.
W związku z epidemią PZD wprowadził szereg obostrzeń obowiązujących na terenie ogródków działkowych. Wyłączono z użytkowania przestrzenie wspólne, np. place zabaw. Do działkowców kierowane są również komunikaty z prośbą o ograniczenie aktywności do minimum. "Pamiętajmy, w obecnych warunkach, każda zbędna aktywność poza miejscem zamieszkania, to zwiększenie ryzyka" - czytamy.
Czy można dostać mandat?
Ale co z dojazdem na działkę? Skoro można dostać mandat za spacer po parku, korzystanie z myjni samochodowej czy jazdę na rowerze, to czy za podróż na działkę również? O tym zdecyduje policjant w każdym przypadku indywidualnie. Oceni, czy wyprawa jest niezbędna do życia czy to wypad w celu czysto rekreacyjnym.
Taka wycieczka w najlepszym przypadku może się skończyć pouczeniem, ale także mandatem w wysokości 500 zł. Pytanie, czy warto ryzykować i nie lepiej przeczekać sytuację w domu, a na rekreację zdecydować się po obluzowaniu obostrzeń przez rząd?
Źródło: PZD
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl