Loty łączone – dobry sposób na oszczędzanie pieniędzy i odkrywanie nowych miejsc

Z lotami łączonymi mamy do czynienia, gdy wybierając się w dłuższą podróż korzystamy z przesiadek, będąc jednocześnie pasażerem kilku linii lotniczych po kolei. Badanie przeprowadzone na zlecenie wyszukiwarki lotów i hoteli - momondo - wykazało, że tylko jedna trzecia z nas wybiera loty bezpośrednie. Popularność łączonych wynika między innymi z faktu, iż podróżującym najbardziej zależy na jak najtańszych połączeniach, a nie jak najszybszych. 41 proc. badanych Polaków potwierdziło, że najważniejszym kryterium wyboru lotu jest jego cena.

Loty łączone dzielą się na dwa typy. Pierwszy z nich zaplanowany jest przez linię lotniczą lub agencję turystyczną i wszystkie połączenia umieszczone są na jednym bilecie. Po wyjściu z samolotu (jeśli czas na przesiadkę nie jest długi - udajemy się na kolejne połączenie szukając tabliczek z napisem "transfer"). Drugi typ, to lot zaplanowany na własną rękę, gdy każdy odcinek trasy rezerwowany jest oddzielnie. Wówczas, po wyjściu z pierwszego samolotu, musimy odebrać bagaż rejestrowany i nadać go ponownie. Dzięki popularnym aplikacjom i wyszukiwarkom połączeń lotniczych, drugi sposób staje się coraz częstszy.

Dokładnie zaplanuj swoją podróż

Używając wyszukiwarek internetowych, możemy skorzystać z wielu linii lotniczych, o których ofercie nie wiedzieliśmy wcześniej. Warto pamiętać jednak, że część przewoźników nie oferuje bagażu rejestrowanego w cenie biletu (np. Wizzair i Ryanair)
. Dlatego, gdy mamy mało czasu na przesiadki, lepiej zabrać ze sobą tylko bagaż podręczny. Jeżeli już zdecydujemy się zabrać bagaż rejestrowany, to należy pamiętać o procedurach związanych z odbiorem walizki, wyjściem z lotniska i powrotem, a także przejściem przez odprawę.

Warto też zwrócić uwagę na to, że rezerwując loty na własną rękę, należy zawsze dokładnie sprawdzić kod lotniska. Największe metropolie, takie jak Londyn czy Nowy Jork posiadają kilka portów lotniczych, często usytuowanych na różnych krańcach miasta. W tym przypadku należy wcześniej zaplanować transport.

Warto zatrzymać się na dłużej

Dodatkową wartością tego rodzaju połączeń jest możliwość wydłużenia międzylądowania nawet o kilka dni. Dodając kolejne przystanki do mapy podróży, mamy szansę zobaczyć dwa miasta w cenie jednego. Czasami wystarczy kilka godzin, by zwiedzić pobliską okolicę i poznać miasto. Dlatego podczas planowania podróży warto sprawdzić, jak daleko od centrum znajduje się lotnisko, ile kosztuje dojazd i ile czasu zajmie.

Zdarza się, że loty z dłuższą przerwą w podróży okazują się zdecydowanie tańsze. Ciekawe rozwiązanie proponują linie Icelandair. Ich polityka daje możliwość osobom korzystającym z lotów z międzylądowaniem spędzenia do 7 nocy w centrum Reykjaviku całkowicie bezpłatnie. Icelandair umożliwia podróżnym zwiedzanie miejsca i poznanie lokalnych zwyczajów.

Kolejna linia lotnicza, która zachęca pasażerów do wykorzystania międzylądowań to Emirates, oferując nawet pakiet postoju dla podróżnych, którzy chcieliby zobaczyć centrum Dubaju. Mimo że oferta nie jest całkowicie darmowa, bo kosztuje około 250 zł, to i tak jest to bardzo dobra cena za nocleg w hotelu, wizę i pomoc w transporcie do i z lotniska.

Gdy nie wszystko pójdzie zgodnie z planem…

Każde lotnisko ma określony czas na przesiadkę. Jest on dopasowany do odległości, jaką mamy do pokonania pomiędzy terminalami – na paryskim Charles de Gaulle wynosi on 60 minut, jednak w przypadku transferu na Terminal 3 wzrasta do 90 minut. Wszystkie informacje dotyczące czasu, jakiego potrzebujemy na przesiadkę, znajdziemy na stronie internetowej każdego lotniska. Należy jednak pamiętać o tym, że nie otrzymamy zwrotu pieniędzy w przypadku, gdy nie zdążymy na lot łączony zakupiony na własną rękę.

W przypadku, gdy na zakup lotu łączonego decydujemy się za pośrednictwem linii lotniczych bądź agencji, zazwyczaj to przewoźnik dokłada starań, by zabukować dla nas jeden ze swoich lotów. Wciąż jednak należy pamiętać o dokładnym sprawdzeniu warunków rezerwacji.

Największe lotniska na świecie

Szukając najwygodniejszych połączeń warto sprawdzić, gdzie najszybciej i najsprawniej będziemy mogli się przesiąść. Poniżej prezentujemy najlepsze huby lotniskowe na świecie, przygotowane na podstawie raportu OGA, największej na świecie bazy danych na temat lotów:

- London Heathrow Airport to największy europejski megahub. Czasami godzina na przesiadkę w obrębie jednego terminala to o wiele za mało.

- Chicago O’Hare jest największym portem lotniczym w środkowo-zachodniej części USA i zarazem największym hubem w kraju. Władze obiektu zdają sobie sprawę, że jest to ogromne lotnisko, które niejednemu pasażerowi przysporzyło sporo stresu. W Terminalu 3 znajduje się pokój do jogi, co pozwoli wprawić się w odpowiedni nastrój przed dalszą podróżą.

- Sao Paulo-Congonhas Airport to jedno z czterech lotnisk w pobliżu Sao Paulo. Choć nie obsługuje już lotów międzynarodowych, to wciąż uchodzi za jeden z największych hubów w Ameryce Południowej.

- Dubai International Airport - rocznie przez ten port lotniczy podróżuje około 90 mln pasażerów.

- Soekarno-Hatta International Airport na Jawie obsługuje większość lotów do Dżakarty. Według OAG zajmuje 7. miejsce pod względem lotów łączonych i jest największym portem lotniczym na południowej półkuli.

Reasumując: szukajcie korzystnych połaczeń, a podróż planujcie z głową. Wtedy wszystko na pewno pójdzie zgodnie z planem. Bon voyage!

Źródło: momondo/WP