Matka Boska Plażowa. Ksiądz wziął Maryję na łódkę i popłynął błogosławić urlopowiczów
Plaża, dziesiątki opalających się i pluskających w wodzie Włochów, a wśród nich on – niosący dobrą nowinę i Madonnę. Ojciec Mario Calogiuri nie pierwszy raz świętuje festiwal, któremu ta patronuje. Choć nigdy wcześniej nie robił tego w tak uroczysty i medialny sposób.
Włoska San Foca. Ksiądz pływa w wodzie z dwumetrową figurą Maryi Dziewicy. W "roboczym" stroju błogosławi plażowiczów. Wszystko dzięki sile wiary i wielkiej wyobraźni. Bo ilu wpadłoby na to, by najpierw wsadzić Maryję na rower, a potem przepłynąć z nią łódką ku obleganej plaży?
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Calogiuri, choćby waliło się i paliło, co roku, w sierpniu wychodzi do ludzi i przypomina o maryjnym święcie (święto Madonny Morza). Zazwyczaj obchodzi się je w miastach portowych i jest ważnym momentem dla żeglarzy i rybaków, którzy w jego trakcie proszą niebiosa o bezpieczeństwo i zysk. – Chcę poznać ludzi pod parasolami. W miejscu, w którym zwykle nie myślisz o religii, ale nie możesz zapominać o Jezusie – tak swoją obecność na plaży tłumaczy "La Reppublice" pomysłowy ksiądz.