Mauritius otwiera się na turystów. Polacy mają za co kochać tę wyspę

Mauritius dopiero w lipcu otworzył się na zagranicznych turystów aż po 16 miesiącach lockdownu. Obecnie jednak chcąc wybrać się na wakacje na tę rajską wyspę, trzeba liczyć się z tym, że trafia się do tzw. bańki podróżniczej.

Turyści przybywający na Mauritius trafiają - zgodnie z obowiązującymi przepisami - do wyselekcjonowanych hoteli. Dopiero po 14 dniach spędzonych w izolacji mogą w pełni cieszyć się urokami hotelu. Osoby niezaszczepione muszą do tego czasu pozostać w hotelowym pokoju. Zaszczepieni mogą zaś przebywać na terenie całego obiektu, łącznie z plażą.

Minusem jest również konieczność wykonania dwóch dodatkowych testów PCR w 7. i 14. dniu pobytu na wyspie. Taka ilość obostrzeń może skutecznie zniechęcić do wyjazdu na wakacje.

Władze wyspy postanowiły jednak nieco wyjść naprzeciw oczekiwaniom turystów i uprościć przepisy wjazdowe na Mauritius. W związku z tym od 1 października osoby w pełni zaszczepione będą mogły poruszać się swobodnie po wyspie. Warunkiem wjazdu będzie negatywny wynik testu PCR wykonanego do 72 godzin przed podróżą.

Osoby niezaszczepione będą musiały w dalszym ciągu odbyć 14-dniową kwarantannę w hotelowym pokoju.

Mauritius jeszcze kilka lat temu zdawał się bardzo niedostępnym kierunkiem. Odległość to jedno, ale wysokie ceny wycieczek potrafią nieźle zniechęcić niejednego. I choć wciąż nie jest to kierunek na każdą kieszeń, to biura podróży dbają o to, aby uczynić go jak najbardziej atrakcyjnym.

- Mauritius z każdym rokiem zyskuje na popularności wśród polskich klientów - mówi w rozmowie z WP Marzena German z Wakacje.pl. - Tygodniowe wakacje z opcją all inclusive w porządnym trzygwiazdkowym hotelu można spędzić na tej rajskiej wyspie już za ok. 5,5 tys. zł.

Polacy mają za co kochać Mauritius. Miłośnicy kąpieli słonecznych zachwycają się szerokimi białymi plażami i łagodnym zejściem do wody. Słynna plaża Mont Choisy, przy której zlokalizowane są popularne hotele, daje także możliwość aktywnego wypoczynku.

- Polacy kochają zwiedzać, więc nawet jak wyjeżdżają na wczasy all inclusive, nie żałują pieniędzy na wycieczki fakultatywne. Na Mauritiusie także znajdą coś dla siebie. Ziemia Siedmiu Kolorów, czy jedyny jednokaskadowy wodospad to miejsca, które na długo pozostają w naszej pamięci - tłumaczy Marzena German.

Będąc na Mauritiusie, warto również wybrać się na rejs katamaranem, spróbować swych sił w parasailingu, czy podziwiać panoramę ze szczytu wygasłego wulkanu Trou aux Cerfs. Koniecznie trzeba zaplanować czas na odwiedzenie Port Louis – stolicy kraju, gdzie będzie można kupić pamiątki ze wspaniałych wakacji na Mauritiusie.