Międzyrzecz. Jezioro Grążyk "wyparowało"

Kilka kilometrów od miasta Międzyrzecz, położonego w woj. lubuskim, znajduje się, a w zasadzie znajdowało się jezioro Grążyk. Można o nim mówić w czasie przeszłym, ponieważ po akwenie zostały bagniste tereny i wspomnienia.

Niedaleko dawnego jeziora Grążyk znajduje się jezioro Głębokie
Niedaleko dawnego jeziora Grążyk znajduje się jezioro Głębokie
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Wojciech Gojke

07.10.2020 12:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jezioro Głębokie cieszy się sporą popularnością wśród mieszkańców i turystów. Jest otoczone lasem, posiada plażę, pomost i zlokalizowane jest blisko liczącego ok. 20-tys. osób miasta Międzyrzecz. Niewielu urlopowiczów zdaje sobie sprawę, że kawałek dalej znajdowało się do niedawna inne jezioro – Grążyk.

Jeszcze 100 lat temu pływało w nim morze ryb

Mimo że dzisiaj wydaje się to wręcz nieprawdopodobne, wiek temu jezioro Grążyk zajmowało obszar o wielkości ok. 20 ha. Jak można przeczytać w książce "Pojezierze Międzyrzeckie: mały atlas jezior", w 1894 r. Grążyk miał powierzchnię 19,7 ha, w 1944 r. 6,6 ha, w 1975 r. 2,7 ha, a w 1998 r. już tylko 1,3 ha.

Miejsce, w którym dawniej znajdowało się jezioro Grążyk
Miejsce, w którym dawniej znajdowało się jezioro Grążyk© Google Maps

Dlaczego akwen "wyparował"? Było to głównie spowodowane melioracją okolicznych pól. "Dziś został po jeziorze tylko kształt, który jest widoczny z wysoka. Jest też fragmentem użytku ekologicznego Wielkie Bagno. A ponad 100 lat temu pływały w nim liny, karasie i płocie" – informuje "naszemiasto.pl".

Coraz gorsza sytuacja jeziora Głębokiego

Portal internetowy przekazuje również, że z ubytkiem wody zmaga się od lat także jezioro Głębokie, które z roku na rok robi się wyraźnie płytsze. Problem od ponad dekady nagłaśniają lokalni dziennikarze. "Problem jest tak wielki (i postępuje tak szybko), że pomosty, które kiedyś bywały nawet zalewane wodą i z których można było skakać na główkę, dziś stoją w piachu" – czytamy na stronie "naszemiasto.pl".

Czy jest szansa, że sytuacja ulegnie poprawie? Lokalne władze wraz z parlamentarzystami i instytucjami odpowiedzialnymi za stan wód, obiecują podjąć działania na rzecz poprawy stanu wody w akwenie. "Lekarstwem" dla jeziora głębokiego ma być odbudowa jazów na Obrze, mających zahamować niepokojące zjawisko. Nie wiadomo jednak czy i kiedy plan uda się zrealizować.

Źródło: naszemiasto.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (49)
Zobacz także