Trwa ładowanie...

Mieli lecieć z Katowic na wakacje do Turcji. Obeszli się smakiem

Podróżni nigdy chyba nie zrozumieją, że lotnisko nie jest najlepszym miejscem do żartowania. W ciągu dwóch dni troje podróżnych zmarnowało szansę na spędzenie wymarzonych wakacji w Turcji. Wszystko przez niewybredne żarty.

Żart na lotnisku skończył się dla podróżnych niefortunnie Żart na lotnisku skończył się dla podróżnych niefortunnie Źródło: Adobe Stock
d3gieu6
d3gieu6

Śląski Oddział Straży Granicznej poinformował, że miniony weekend okazał się pechowy dla trojga turystów, którzy planowali zagraniczne wakacje. Najpierw w sobotę 6 maja na Międzynarodowym Porcie Lotniczym Katowice-Pyrzowice zjawiła się para podróżnych z Rybnika, którzy byli pod wpływem alkoholu.

Podróżny zażartował, że ma bombę w bagażu

Mieli lecieć do Antalyi w Turcji, lecz sami sobie tę możliwość odebrali. Wszystko przez to, że 41-latek w pewnym momencie przekazał pracownikom lotniska, że w bagażu rejestrowanym umieścił bombę. Takie informacje zawsze traktowane są przez funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnych z jak największą powagą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Spytała ich o jedzenie za granicą. "Nie mamy tu takiego jak w Polsce

Dlatego turysta z Rybnika oraz jego 52-letnia partnerka zostali poddani szczegółowej kontroli bezpieczeństwa, a ich bagaże zostały przeszukane. I choć w bagażu podróżnych nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów, to kapitan samolotu lecącego do Turcji odmówił zabrania ich na pokład.

d3gieu6

Dodatkowo mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Jego towarzyszka otrzymała natomiast pouczenie.

Funkcjonariusze Straży Granicznej apelują o rozwagę

Pracownicy lotniska długo nie nacieszyli się spokojem, bo już kolejnego dnia, tj. w niedzielę 7 maja doszło do następnej interwencji zespołu specjalnego. Tym razem sprawcą zamieszania był 37-latek z Suchej Górnej, który również zadeklarował, że przewozi w bagażu bombę.

Mimo, że bagaż podróżnego okazał się niegroźny, podobnie, jak jego poprzednik, mężczyzna został ukarany mandatem oraz nie został wpuszczony na pokład samolotu.

d3gieu6

Tego typu żarty są surowo karane, a funkcjonariusze straży granicznej przestrzegają, że nieprzemyślane zachowanie może się dla podróżnych skończyć o wiele gorzej, niż mogliby się spodziewać.

"Konsekwencją nieprzemyślanych działań może być nałożenie na osobę mandatu karnego, utrata biletu lotniczego, zatrzymanie, jak również zarzuty prokuratorskie" - czytamy w komunikacie

Źródło: Śląski Oddział Straży Granicznej

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3gieu6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3gieu6