Nadleśnictwo Daleszyce. Złodzieje przyłapani na gorącym uczynku
Strażnicy leśni z Nadleśnictwa Daleszyce przyłapali podczas wieczornego patrolu dwóch mężczyzn, którzy kradli gałązki z młodych jodełek. Na Facebooku udostępnili zdjęcia z akcji. "Czasem pytacie - po co kamery w lesie, po co nocne patrole...? Niestety po to..." - czytamy w opublikowanym poście.
24.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 14:02
Posty publikowane na Facebooku przez Lasy Państwowe dają nam nie tylko możliwość podglądania natury, ale i pokazują smutną prawdę na temat ludzi. Zdjęcia udostępnione we wtorek, 24 listopada, są kolejnym dowodem na nieodpowiedzialność niektórych użytkowników lasu.
"Dziwny to rok, wiele się zmieniło w naszych przyzwyczajeniach, w zachowaniu... Niestety jedno jest niezmienne, wciąż straż leśna ma co robić... Śmieci, kradzieże, nielegalne wjazdy do lasu... A skoro listopad to czas stroiszu jodłowego... [gałęzie roślin iglastych, służące do okrywania na zimę rabat i kwietników - przyp. red.]" - czytamy w poście udostępnionym przez lasy państwowe.
Mężczyźni przyłapani na kradzieży. Sprawa trafi do sądu
Strażnicy leśni podczas wieczornego patrolu przyłapali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy obłamali gałązki z kilkuset młodych jodełek w leśnictwie Sieraków. Sprawcy kierowani możliwością zarobku nie zdają sobie sprawy albo zdawać nie chcą, jak wielkie szkody w środowisku naturalnym uczynić może ich ingerencja.
"Prawie 4 metry przestrzenne jedliny to kilka tysięcy gałązek z kilkuset młodych drzewek. Część z nich będzie zdeformowana, część obumrze. Straty przyrodnicze są dużo wyższe niż wartość jedliny...." - mówią ze smutkiem leśnicy.
Złodzieje zostali ujęci przez strażników w chwili gdy pakowali stroisz na samochód. Nadleśnictwo Daleszyce poinformowało, że sprawa została skierowana do sądu, a o karze dla mężczyzn zadecyduje przedstawiciel Temidy. "Czasem pytacie- po co kamery w lesie, po co nocne patrole...? Niestety po to..." - podsumowują leśnicy.