Nagrały go kamery. Mandat murowany
Mężczyzna z powiatu bartoszyckiego wybrał się na przejażdżkę rowerową. Niestety nie wybrał do tego najlepszego miejsca. Przyłapany go kamery Straży Granicznej i teraz musi zapłacić mandat.
12.04.2024 | aktual.: 12.04.2024 09:16
Kamery Straży Granicznej 10 kwietnia br. zarejestrowały rowerzystę na pasie drogi granicznej. Na nagraniu widać, jak jedzie, a później spaceruje po okolicy. Na miejsce natychmiast udał się patrol z placówki Straży Granicznej w Sępopolu.
Pechowa przejażdżka rowerowa
Mimo że w mediach stale pojawiają się apele, przypominające, że na pas drogi granicznej nie wolno wchodzić, turyści wciąż o tym zapominają. W ostatnich dniach taką osobą był 32-letni rowerzysta, mieszkaniec powiatu bartoszyckiego w województwie warmińsko-mazurskim.
Mężczyzna próbował tłumaczyć funkcjonariuszom SG swoje zachowanie, ale nie użył przekonujących argumentów. Powiedział bowiem, że chciał zobaczyć granicę polsko-rosyjską. Rowerzysta został ukarany mandatem w wysokości 100 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Częste wybryki turystów
W ostatnim czasie znacznie wyższymi mandatami, także za wejście na pas graniczny, zostali ukarani turyści z Belgii i Polski. Wówczas grupa pięciu mężczyzn wjechała autem do lasu i wybrała się na spacer w rejon polsko-rosyjskiej granicy. Funkcjonariusze SG ukarali każdego z nich mandatem w wysokości 500 zł. Dodatkowo kierowca otrzymał mandat 200 zł za wjazd do lasu. Natomiast trzem Belgom i Polakowi, którzy pili piwo i wyrzucali puszki, wystawiono dodatkowo mandaty po 100 zł za zaśmiecanie środowiska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rowerzysta na pasie drogi granicznej
Przypomnijmy, że granica państwowa Rzeczypospolitej Polskiej z Federacją Rosyjską jest jednocześnie granicą zewnętrzną Unii Europejskiej. Przekraczanie jej jest możliwe wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych, tj. na przejściach granicznych, a wejście na pas drogi granicznej jest zabronione.
W rejonie granicy ustawione są widoczne tablice ostrzegawcze z napisami "Pas drogi granicznej. Wejście zabronione" lub "Granica państwa. Przekraczanie zabronione". Jak widać, niektórzy je lekceważą.
Źródło: Warmińsko-Mazurski Oddział Straży Granicznej