Najlepszy czas na urlop. "Oferta jest bardzo szeroka, a ceny potrafią być atrakcyjne"

- Pomijając okres majówki i długiego weekendu czerwcowego, w maju i pierwszej połowie czerwca ruch turystyczny w krajach Morza Śródziemnego nie jest jeszcze taki duży jak w okresie wakacji szkolnych, natomiast pogoda w tych miejscach sprzyja zarówno błogiemu wypoczynkowi, jak i zwiedzaniu. Hotele i atrakcje turystyczne są dostępne, a ceny wyjazdów często niższe niż w lipcu czy sierpniu - komentuje w rozmowie z WP ekspertka z portalu Wakacje.pl. Sporo Polaków o tym wie, więc jeśli tylko może, planuje urlop przed szczytem sezonu.

W czasie letniego urlopu Polacy wielokrotnie decydują się na zagraniczne wyjazdy. - Najczęściej wybieranymi kierunkami są te w basenie Morza Śródziemnego. To między innymi wakacyjne klasyki - Grecja z ponad 20 regionami do wyboru, a także kusząca dobrym stosunkiem ceny do jakości Turcja - tłumaczy Agata Biernat.

Dużym zainteresowaniem wśród podróżnych cieszą się także Hiszpania, Cypr, Malta oraz kraje bałkańskie na czele z malowniczą Bułgarią. Turyści, którzy są zwolennikami dalszych podróży i nie przeszkadza im dłuższy lot, najczęściej wybierają się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, w których atrakcji nie brakuje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dobrym pomysłem na majowy bądź czerwcowy wypoczynek jest afrykański kraj słynący z piramid i wybrzeża przepełnionego ekskluzywnymi hotelami. - Urlop w maju w Egipcie to dobra opcja dla osób, które chcą poplażować i wygrzać się w słońcu. W tym miesiącu temperatury w ciągu dnia sięgają ponad 30 st. C., a noc, kiedy mamy ok. 23 st. C., przynosi przyjemne orzeźwienie. Jest więc ciepło, ale jeszcze nie tak upalnie jak w lipcu czy sierpniu - podsumowuje Agata Biernat.

Jak się okazuje, wbrew przeświadczeniu wielu osób, zagraniczne wakacje wcale nie muszą być wyjątkowo drogie. - Oferta jest bardzo szeroka, a ceny potrafią być atrakcyjne - przekonuje Agata Biernat.

Najtańszymi majowymi kierunkami są Turcja i Bułgaria. Za tygodniowy pobyt jednej osoby w hotelu ze śniadaniami i obiadokolacjami trzeba zapłacić od ok. 1,1-1,3 tys. zł. Troszkę więcej wydamy na siedmiodniowy urlop w Hiszpanii, Tunezji, na Cyprze czy greckiej wyspie Rodos. W tych miejscach na pobyt w hotelu bez wyżywienia jedna osoba będzie musiała przeznaczyć od ok. 1,3-1,5 tys. zł.

Korzystnie, biorąc pod uwagę aktualną wszechobecną drożyznę, można też zarezerwować wyjazdy z ofertą all inclusive. Jest to formuła lubiana i bardzo często wybierana przez Polaków, którzy nastawieni są na błogi relaks na terenie hotelu, plażowanie i drinki z palemkami. - Tygodniowy wypoczynek all inclusive w maju w Turcji czy Bułgarii to koszt od 1,5-1,6 tys. zł za osobę, w Grecji czy Tunezji - od 1,9 tys. zł, w Egipcie od 2,3 tys. zł, zaś w Hiszpanii od 2,4 tys. zł za osobę - wylicza ekspertka z Wakacje.pl.

Warto się więc pospieszyć i rezerwować hotele w wymarzonych miejscach, aby móc skorzystać nie tylko z niższych cen, ale także z wypoczynku bez ogromnych tłumów innych turystów. A te z pewnością już wkrótce pojawią się w najpopularniejszych kurortach.

Czytaj też: Wakacje w Turcji. W tym kraju trzeba umieć się targować