Największy gród słowiański w Polsce. Niektórym kojarzy się z tolkienowskim Shire
To największe średniowieczne grodzisko w naszym kraju. Według badaczy było zamieszkiwane przez waleczne plemię Wiślan i prawdopodobnie stanowiło jego pierwszą stolicę, zanim mieszkańcy przenieśli się do sąsiedniej Wiślicy i znajdującego się tam grodu. Jest to miejsce niezwykłe – zarówno ze względu na swoją fascynującą historię, jak i malownicze położenie na pełnym uroku Ponidziu.
Grodzisko leży na terenie niewielskiej wsi Stradów, na terenie województwa świętokrzyskiego, w malowniczym regionie nazywanym Ponidziem. To według badaczy największe spośród odkrytych do tej pory wczesnośredniowiecznych grodzisk na ziemiach polskich.
Według szacunków, gród na stałe zamieszkiwało kilkuset mieszkańców. Liczba ta rosła w czasie wojen i niepokojów społecznych – w takich sytuacjach okoliczna ludność ściągała bowiem do grodziska i powiększała liczbę jego mieszkańców do nawet kilku tysięcy.
Kiedyś żyli tu Wiślanie
Grodzisko w Stradowie najprawdopodobniej powstało ok. VIII-IX w. i było głównym ośrodkiem władzy plemienia Wiślan. Było z pewnością starsze i ważniejsze pod względem politycznym i gospodarczym od grodu w Wiślicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grodzisko w Stradowie składało się z czterech części – Zamczyska, czyli głównej części grodu i trzech podgrodzi o nazwie Mieścisko, Barzyńskie i Waliki, w których mieszkali "zwykli" ludzie. Na terenie grodziska odkryto pozostałości po 211 obiektach budowlanych, w tym 26 budynkach mieszkalnych.
Całe Grodzisko w Stradowie robi ogromne wrażenie. Zajmuje obszar ok. 25 ha, co czyni z niego wyjątkowy obiekt tego typu w skali ogólnopolskiej. Zamczysko, czyli główna część grodu, zajmowała ok. 1,7 ha i była silnie ufortyfikowana – od podgrodzia dzielił je wał obronny oraz głęboka fosa.
Na terenie Grodziska Stradów znaleziono także pozostałości po czterech cmentarzach wraz z ludzkimi szczątkami. Gród święcił triumfy do ok. XI w., kiedy to został strawiony przez pożar. Mieszkańcy ponoć przenieśli się wówczas do Wiślicy, a grodzisko w Stradowie nigdy nie zostało odbudowane. Dziś możemy więc podziwiać to, co z niego pozostało – wysokie wały, pozostałości po fosie, a także niezwykle malowniczą okolicę.
Walory turystyczne Grodziska w Stradowie
Grodzisko w Stradowie słynie nie tylko z fascynującej historii, która sięga czasów bardziej znanych z legend aniżeli potwierdzonych faktów naukowych, ale także z przepięknych widoków, jakie można podziwiać na miejscu. Satysfakcję z wizyty w tym wyjątkowym miejscu odczują więc nie tylko turyści zafascynowani początkami polskiej państwowości, lecz także osoby kochające wspaniałe widoki i chętnie odwiedzające miejsca o wyjątkowych walorach krajobrazowych.
Grodzisku w Stradowie nie sposób odmówić atrakcyjności. Z wysokich na ok. 12 m wałów obronnych można podziwiać w pełnej krasie malowniczy krajobraz Ponidzia – krainy pełnej pól uprawnych, zieleni i leniwie wijących się w dolinach rzek. Widoki są tu naprawdę zapierające dech w piersiach, a niektórzy przyrównują je do opisów tolkienowskiego Shire. Przy dobrej widoczności ze szczytu wałów można nawet wypatrzeć majaczące w oddali Beskidy.
Jak dojechać do Grodziska w Stradowie?
Grodzisko w Stradowie to perełka województwa świętokrzyskiego, która z roku na rok zyskuje na popularności wśród turystów. Stradów znajduje się w odległości ok. 60 km od Kielc, które stanowią świetną bazę wypadową w to miejsce i nie tylko. Korzystna lokalizacja stolicy województwa świętokrzyskiego sprawia, że z Kielc można wyruszyć także w wiele innych, ciekawych miejsc w regionie.
Grodzisko w Stradowie najlepiej odwiedzić, korzystając z własnego auta. U jego stóp znajduje się parking, na którym można zostawić samochód na czas zwiedzania grodu. Po zobaczeniu grodziska i nacieszeniu się widokami roztaczającymi się z jego wałów, warto natomiast wybrać się do sąsiedniej Wiślicy, gdzie znajduje się drugi gród, a także odwiedzić Skalbmierz, który słynie przede wszystkim z pięknego gotyckiego kościoła.