Najzimniejsze miejsce Ziemi
Mroźna zima wszystkim daje się we znaki. Temperatury spadające 30 stopni poniżej zera przerażają nawet najodporniejszych. Ale to zaledwie przygrywka do naprawdę zimnych miejsc na ziemi. Ludzie doświadczyli już temperatur sięgających minus 90 stopni. Ale są na ziemi jeszcze zimniejsze miejsca, niewiarygodnie zimne. Gdzie jest biegun zimna? I jak bardzo może być zimno?
12.02.2010 | aktual.: 09.05.2013 15:29
Mroźna zima wszystkim daje się we znaki. Temperatury spadające 30 stopni poniżej zera przerażają nawet najodporniejszych. Ale to zaledwie przygrywka do naprawdę zimnych miejsc na ziemi. Ludzie doświadczyli już temperatur sięgających minus 90 stopni. Ale są na ziemi jeszcze zimniejsze miejsca, niewiarygodnie zimne. Gdzie jest biegun zimna? I jak bardzo może być zimno?
Poniżej skali
Co byś zrobił, gdybyś zobaczył na termometrze stacji benzynowej wyświetloną temperaturę -62 stopnie Celsjusza? Pewnie pomyślałbyś, że jest zepsuty. Nasze termometry zaokienne kończą skalę zwykle na 50 stopniach poniżej zera. Co innego w Fairbanks na Alasce. Tam -62 to dość normalne zjawisko. Zdarzały się i niższe temperatury. Z odpaleniem diesla mogły być prawdziwe kłopoty. Olej napędowy byłby już zamarznięty. W zwykłych samochodach zamarznięty byłby płyn w spryskiwaczach i w chłodnicy. O benzynę w baku można być w miarę spokojnym. Zamarza przy temperaturze -150 stopni.
Północny Biegun Zimna
Za najzimniejsze zaludnione miejsce na ziemi uchodzi Wierchojańsk i Ojmiakon na Syberii. Zanotowano tam temperaturę -68 stopni. Wierchojańsk to miasto w północnej Syberii. Na przełomie XVIII i XIX wieku było miejscem zsyłki, w tym oczywiście Polaków. jednym z zesłańców był poeta Wacław Sieroszewski. Dziś w Wierchojańsku mieszka 1500 osób, dla których nasze rekordowo mroźne zimy są w zasadzie ciepłe. Temperatury w styczniu wynoszą średnio -46 stopni. Średnio! Ojmiakon z kolei to wioska licząca 500 mieszkańców. Długoletnie pomiary temperatury wykazują niższe średnie wartości niż w Wierchojańsku. Dlatego to Ojmiakon jest uznawany za Północny Biegun Zimna.
Czy Suwałki są najzimniejsze?
W Polsce przyjmuje się, że biegunem zimna są okolice Suwałk. Jest to o tyle uzasadnione, że średnie temperatury w zimie są tam najniższe. Ale wyłączając z klasyfikacji szczyty górskie i nie biorąc pod uwagę rekordowo niskich pojedynczych pomiarów. Najniższa temperatura w Polsce została zmierzona w Siedlcach w 1940 roku. Wyniosła -41 stopni. Za najzimniejsze miejsce w Polsce można uznać Kasprowy Wierch. Średnia temperatura za okres całego roku wynosi -0,6 stopnia.
Zimniej niż w kosmosie
W Polsce można znaleźć jednak miejsca jeszcze zimniejsze. W Warszawie jest miejsce, w którym jest nawet zimniej niż w kosmosie. W Instytucie Fizyki PAN wytworzą się sztucznie temperaturę o wartości 0,2 Kelvinów, czyli zaledwie 0,2 stopnie większą od zera bezwzględnego. Temperatura przestrzeni kosmicznej ma około 1 stopień Kelvina, czyli jest "sporo" cieplejsza. W laboratoriach światowych uzyskuje się temperatury tylko mikroskopijnie wyższe od zera bezwzględnego. W tak niskich temperaturach cząstki zachowują się w zaskakujący sposób i niektóre z nich dosłownie znikają. Naukowcy nie wiedzą dokładnie co się z nimi dzieje.
Najzimniejsze miejsce Ziemi
Najmniejszą odnotowaną temperaturą na ziemi było -89,2 stopnie. Zmierzona ją na stacji polarnej Wostok w 1983 roku. Stacja leży na Antarktydzie, na rozległym płaskowyżu o wysokości około 3000 metrów. Co ciekawe, jest dość oddalona od bieguna południowego, który wcale nie jest najzimniejszy. Temperatury na biegunie są średnio 10 stopni wyższe niż w stacji Wostok. Stacja leży jest osłonięta od wiatrów znad wybrzeży, które niosą cieplejsze powietrze. A do tego leży blisko tak zwanego punktu niedostępności, czyli miejsca najbardziej oddalonego od wybrzeży kontynentu. Dlatego temperatura może spadać tak nisko. Są jednak jeszcze prawdopodobnie jeszcze zimniejsze miejsca na Antarktydzie. Tak zwany Dome A leży na powierzchni grubego na prawie 2,5 kilometra lodowego płaszcza. A pod lodem rozciąga się jeszcze masyw górski. W sumie Dome A wznosi się 4093 metry n.p.m. A najbliższe wybrzeże jest oddalone o 1200 kilometrów. Niewyobrażalne masy lodu - poniżej i wokół. Szacuje się, że w Dome A temperatury spadają do -100
stopni! Jeszcze nie zostały zmierzone przez żadne instrumenty - po prostu nie miał kto tego zrobić. Dlatego jest to wciąż domniemany biegun zimna. Ten oficjalny to stacja Wostok z temperaturą -89,2 stopnia. Ludzie pracujący na stacji muszą naprawdę uważać. W temperaturze -70 stopni zamarza płyn w gałkach ocznych!
(tekst M.R.)