Napięta sytuacja w Izraelu. Ambasada RP apeluje do Polaków

Już na początku bieżącego roku na stronie gov.pl pojawił się komunikat w związku z napiętą sytuacją bezpieczeństwa w Izraelu i Palestynie. "W szczególności należy unikać przebywania w miejscach, które mogą być celem ataku, np. obiekty kultu religijnego, atrakcje turystyczne, bazary. Stanowczo należy unikać wszelkich zbiegowisk, demonstracji i sytuacji konfliktowych. W przypadku wystąpienia niebezpiecznego zdarzenia należy bezwzględnie stosować się do poleceń władz" - pisano na stronie gov.pl.

Sytuacja w Izraelu wcale się nie poprawia, w związku z czym Ambasada RP w Tel Awiwie wydała kolejne ostrzeżenia. "Zalecamy zachowanie wzmożonej ostrożności, w szczególności na terenie Jerozolimy, w tym przede wszystkim w obrębie Starego Miasta" - czytamy w poście na Twitterze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ponadto MSZ przypomina podstawowe zasady reagowania w przypadku usłyszenia syren alarmowych. W sytuacji zagrożenia atakiem rakietowym uruchamiane są syreny alarmowe - dźwięk ciągły modulowany. Należy wówczas udać się niezwłocznie do schronu i przebywać w nim 10 minut od momentu wyłączenia syren alarmowych.

W czasie jednego z ataków w Tel Awiwie, który miał miejsce w piątek 7 kwietnia br., doszło do tragedii. Jak poinformował Times of Israel, 45-letni zamachowiec wjechał samochodem w grupę przechodniów tuż przy nadmorskiej promenadzie w Tel Awiwie. Auto przewróciło się na dach. W wyniku tego incydentu zginął 30-letni turysta z Rzymu -Alessandro Parini. Rannych zostało także siedmiu innych urlopowiczów z Włoch i Wielkiej Brytanii.

Tego samego dnia doszło także do strzelaniny w Dolinie Jordanu na Zachodnim Brzegu. Zginęły w niej dwie Izraelki, a trzecia została ciężko ranna. Według agencji Associated Press samochód, którym jechały kobiety, został ostrzelany przez Palestyńczyków.

Czytaj też: Zagraniczni turyści uwielbiają to miasto. "Polska riwiera"

Źródło: Twitter/gov.pl/Times of Israel