Niedoceniane miasto w Polsce. Poznaj jego atrakcje
Nie kojarzą się powszechnie z miastem, w którym można by spędzić fajny weekend. Podobnie jak inne śląskie miejscowości są stereotypowo postrzegane jako brudne, zaniedbane i szare. Paradoksalnie najwięcej do powiedzenia mają osoby, które nie postawiły tam swoich nóg. Pora więc odczarować wizerunek ponurych Gliwic. Sprawdzamy, dlaczego warto pojechać tam na jedno- lub dwudniową wycieczkę.
Gliwice liczą ponad 170 tys. mieszkańców. Górnośląskie miasto leży ok. 30 km od Katowic i ok. 100 km od Krakowa. Prawa miejskie otrzymały przed 1276 roku, co sprawia, że są uznawane za jedno z najstarszych miast w regionie. Pora poznać zabytki i atrakcje turystyczne w Gliwicach. W tym artykule nie wymienimy wszystkich, lecz te najważniejsze.
Historyczny spacer po Gliwicach
Zwiedzanie niedocenianych Gliwic można zacząć od kwadratowego rynku, który otaczają odnowione, kolorowe kamienice i fontanna Neptuna. W centrum wznosi się ratusz z wieżą. We wnętrzach budynku znajdują się m.in. Pałac Ślubów, sala sesyjna Rady Miasta, sale reprezentacyjne, kawiarnia.
Co ciekawe - jak głosi miejska legenda - w czasie wojny trzydziestoletniej pod rynkiem zbudowano podobno sieć korytarzy łączących miasto z klasztornym spichlerzem. Dzięki podziemnym, tajemnym przejściom mnisi mogli dostarczać żywność głodującym mieszkańcom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny w Tatrach. "Górnej granicy nie ma"
Kolejne punkty w programie wycieczki to właśnie zabytkowe obiekty sakralne. Na uwagę zasługują zwłaszcza: kościół Wszystkich Świętych, kościół św. Bartłomieja, katedra pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła.
Z pewnością warto zobaczyć też pozostałości po średniowiecznych murach obronnych oraz Zamek Piastowski. Obecnie wraz z Willą Caro, Radiostacją Gliwice, Domem Pamięci Żydów Górnośląskich i Oddziałem Odlewnictwa Artystycznego stanowią oddziały Muzeum w Gliwicach. Zamkowa wystawa stała "Gliwice miasto wielu kultur" zaprasza odwiedzających do swoistej podróży w czasie po regionie.
Nowoczesne atrakcje Gliwic dla młodszych i starszych turystów
Nie samymi zabytkami turyści żyją. Dla wielbicieli nowych rozrywek Gliwice również mają ciekawą ofertę. Punkt "obowiązkowy" to pomniejszony o 25 razy świat makiet i kolejek Kolejkowo, który zaprasza wszystkich niezależnie od wieku. Można tu z bliska "podejrzeć" pracę leśnika, budowlańca czy cyrkowca, a także "popłynąć" statkiem czy "wsiąść" do pędzącego pociągu. Nie brakuje oczywiście miniatur śląskich budowli, np. dworca kolejowego z peronami w Gliwicach czy gliwickiego ratusza.
Co ciekawe, na ogromnej makiecie zmieniają się nawet pory dnia. Dzień trwa 9 minut, a następnie nastaje noc. Zachętą do odwiedzenia tej ekspozycji mogą być imponujące statystyki. Na 900 m kw. ekspozycji zgromadzono 460 m torowiska, 12 pociągów, 58 wagonów, 235 miniatur budynków, 195 samochodów, 3200 figurek ludzi i zwierząt. Jest co oglądać.
Koniecznie warto zajrzeć także do nietypowego Centrum Nauki i Rozrywki Funzeum. Magiczny świat fantazji tworzy m.in. 90 multisensorycznych i interaktywnych instalacji. Gra kolorów i świateł pobudza wyobraźnię i uwalnia kreatywność. Na wystawie koloru można dowiedzieć się więcej o symbolice barw i ich wpływie na ludzi, a na wystawie światła zagłębić się w tajniki luminescencji i nie tylko. Świetną pamiątką są zdjęcia w specjalnie zaaranżowanych salach.
Zielone Gliwice
W Gliwicach nie brakuje również zielonych zakątków, gdzie można się zrelaksować w otoczeniu roślin. Na myśl przychodzi od razu słynna palmiarnia. Składa się z pięciu tematycznych pawilonów: roślin użytkowych, tropiku, historycznego, sukulentów, akwarystycznego. Jeśli po obejrzeniu spektakularnych gatunków będziecie chcieli dowiedzieć się o nich jak najwięcej, warto wejść na oficjalną stronę internetową gliwickiej palmiarni i wysłuchać nagranych podcastów z licznymi ciekawostkami.
A gdyby zielonych atrakcji było jeszcze za mało, można udać się do Parku Chrobrego. To największy miejski park o charakterze krajobrazowym i dobra przestrzeń do wypoczynku. Warto usiąść choć na chwilę na ławeczce i wspominać odwiedzone już miejsca lub snuć plany na dalsze zwiedzanie niedocenianych Gliwic.