Niedostępna wyspa otwiera się na turystów. Szczęśliwcy mogą ją odwiedzić za kilka lat
Rozsławił ją Aleksander Dumas za sprawą powieści "Hrabia Monte Christo". To jedna z najbardziej tajemniczych wysp, którą może odwiedzić tylko 1000 turystów rocznie. Chcesz ją zobaczyć? Wypełnij formularz i cierpliwie czekaj… nawet kilka lat.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Należąca do Włoch wyspa Montecristo leży w połowie drogi pomiędzy Korsyką i zachodnim wybrzeżem Półwyspu Apenińskiego. Jeszcze 10 lat temu żaden turysta nie mógł postawić na niej stopy i dostęp do niej był bardzo ograniczony. Dzisiaj tysiąc szczęśliwców rocznie może ją odwiedzić, ale trzeba wcześniej spełnić kilka formalności.
Wypełnij formularz i cierpliwie czekaj
Wyspę można odwiedzić dwa razy w roku: w pierwszych dwóch tygodniach kwietnia (od 1 do 15 kwietnia) i od 31 sierpnia do 31 października. Ale to nie znaczy, że możemy już teraz pakować bagaże i planować najbliższe dni. Trzeba bowiem wypełnić formularz i uzbroić się w cierpliwość. Czas oczekiwania może wynosić nawet kilka lat.
Istnieje na szczęście sposób przyspieszenia podróży w te rejony. Gdy uda nam się zebrać grupę 40 osób, wówczas zwiększą się nasze szanse. Osoby, które zgłaszają się indywidualnie, a nie są częścią zorganizowanej grupy, mogą mieć trudności ze zorganizowaniem wyprawy lub uzyskaniem zgody na wejście na teren wyspy.
Gdy nasze zgłoszenie zostanie pozytywnie zweryfikowane, czeka nas kolejny etap starań. Musimy znaleźć łódź, na której popłyniemy na Montecristo, ponieważ na wyspę nie kursuje żaden prom. Do najbliższego lądu, czyli miasteczka Porto Santo Stefano, jest stąd ok. 50 kilometrów.
Gdy pokonamy już wszelkie trudności i wreszcie znajdziemy się na wyspie marzeń – będziemy musieli przestrzegać kilka zasad, ponieważ obowiązuje tutaj bardzo długa lista zakazów. Obowiązuje tu m.in. zakaz kąpieli oraz noclegów. Chcecie je zignorować? Radzimy tego nie robić. Na całej wyspie zainstalowano monitoring, więc każde wasze zachowania zostaną zarejestrowane.
„Tu jest przepięknie i dziko”
Decyzję o ograniczeniu wstępu na Montecristo podjął włoski rząd. Może ją odwiedzić do 1000 osób rocznie, z czego 600 miejsc jest zarezerwowane dla studentów i uczniów.
Miejsce to rozsławił Aleksander Dumas, który akcję powieści umieścił właśnie tutaj. Rozpalił wyobraźnię wielu czytelników rzekomym skarbem, który znalazł Edmond Dantes, główny bohater powieści.
Dumas przypłynął na Montecristo w 1842 r. i zachwycił się tym miejscem: "Tu jest przepięknie i dziko, pachnie tymiankiem i żarnowcem" - pisał w liście.
Wyspę opisywał następującymi słowami: "Tysiące świerszczy ukrytych w zaroślach grało niezmiennie jedną nutę. Liście mirtu i drzew oliwkowych kołysały się i szeleściły na wietrze. Przy każdym kroku Edmonda spod nóg czmychały mu jaszczurki połyskujące szmaragdowym blaskiem. W oddali zobaczył kozice skaczące po skalnych graniach".
O ukrytym skarbie krążą legendy. Nic dziwnego, że pisarz również znał opowieść o pirackim skarbie ukrytym w jednej z grot na wyspie. W latach 50. XVI wieku dwaj piraci, Rudobrody i Dragut, ograbili klasztor na Montecristo i założyli tam swą bazę wypadową. Dragut, Turek, zgromadził podobno wielkie bogactwa i gdzieś je ukrył. Nikt ich jednak do tej pory nie znalazł.
Jednak to nie poszukiwacze skarbów, a raczej wrażeń lgną na wyspę. Jest tu co oglądać. Z racji tego, że jest ona częścią Parku Narodowego Wysp Toskańskich, jest rezerwatem przyrody. Można tu podziwiać roślinność i ptactwo. A ponadto znajdują się tu liczne ruiny począwszy od czasów Etrusków, przez Rzymian czy Greków.
Niegdyś wyspa była niezamieszkała. Teraz przebywa tam czterech pracowników parku narodowego i dwóch karabinierów, którzy zmieniają się co 2 tygodnie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Wyspy Flegrejskie – malowniczy zakątek Włoch
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.