W PodróżyNietypowa sytuacja na lotnisku. Miały dokumenty wydane przez suwerena II Rzeczypospolitej Polskiej

Nietypowa sytuacja na lotnisku. Miały dokumenty wydane przez suwerena II Rzeczypospolitej Polskiej

Podczas kontroli granicznej na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach doszło do nietypowej sytuacji. Samolotem z Londynu przyleciała trzyosobowa rodzina polskiego pochodzenia, która legitymowała się dość zaskakującymi dokumentami.

Miały dokumenty wydane przez suwerena II Rzeczypospolitej Polskiej
Miały dokumenty wydane przez suwerena II Rzeczypospolitej Polskiej
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | IVAN GALKIN
oprac. HSZ

07.12.2021 12:19

Jak relacjonują funkcjonariusze Sląskiego Oddziału Straży Granicznej, matka i córka chciały przekroczyć granicę na podstawie dowodu osobistego suwerena II Rzeczypospolitej Polskiej. Były one przekonane, że takim dokumentem można legitymować się na terenie Unii Europejskiej oraz w krajach należących do strefy Schengen.

Taki dowód tożsamości - autoryzowany przez Jana Zbigniewa Potockiego, podającego się za legalną głowę państwa w myśl konstytucji kwietniowej z dnia 23 kwietnia 1935 roku - miałby być ważny bezterminowo, a koszt jego wyrobienia to kwota 220 zł - informuje straż graniczna.

Dokument jednej z kobiet
Dokument jednej z kobiet © Śląski Oddział Straży Granicznej

Funkcjonariusze ŚlOSG wyjaśnili podróżnym, że wspomniany dokument nie jest wydany przez uprawnione organy państwa i w świetle obowiązujących przepisów nie uprawnia do przekraczania granic. Kobiety ostatecznie okazały polskie paszporty i zezwolono im na wjazd do Polski.

Zobacz także
Komentarze (289)