Nietypowe festiwale
Festiwal Moros y Cristianos, Hiszpania
Niektóre kultury wykształciły zwyczaje, które w Polsce mogłyby spotkać się z krytyką. Ich tradycje i obrzędy są często kontrowersyjne, a nawet makabryczne. Poznaj nietypowe, często krwawe festiwale na świecie. Część z nich niejednego może przyprawić o gęsią skórkę.
Niektóre kultury wykształciły zwyczaje, które w Polsce mogłyby spotkać się z krytyką. Ich tradycje i obrzędy są często kontrowersyjne, a nawet makabryczne. Poznaj nietypowe, często krwawe, festiwale na świecie. Część z nich niejednego może przyprawić o gęsią skórkę.
Moros y Cristianos (Maurowie i chrześcijanie) - tak nazywa się festiwal, podczas którego inscenizowane są parady i symboliczne sceny przypominające wygnanie muzułmańskich Maurów w 1492 r. Fiesty upamiętniające te wydarzenia popularne są zwłaszcza w południowo-wschodniej części Hiszpanii. Urządzane w różnych terminach są mieszaniną religii, historii i ulicznego karnawału. Nierzadko cała miejscowość żyje przez cały rok planami i przygotowaniami do następnego Moros y Cristianos. W Alcoy mieszkańcy tworzą aż 28 armii, a kostiumy obu stron odtwarzane są z wielką pieczołowitością, aby można było zabłysnąć podczas parady. W poprzednich latach, na zakończenie imprezy, Hiszpanie niszczyli kukłę Mahometa. Np. w Beneixama w rejonie Walencji przez długie lata symbolicznie wysadzano w powietrze głowę proroka napełnioną fajerwerkami. W lutym 2013 r., kiedy oburzenie świata muzułmańskiego z powodu karykatur sięgnęło zenitu, procederu zakazano. W Hiszpanii mieszka ok. miliona muzułmanów. Większość z nich to
imigranci z Afryki Północnej.
wg