W PodróżyNietypowy wypadek na pokładzie Boeinga 737

Nietypowy wypadek na pokładzie Boeinga 737

Podczas wczorajszego lotu z Chicago do Santa Ana w Kalifornii na pokładzie samolotu United Airlines pasażerowie przeżyli chwile grozy. Na wysokości 11,5 km nad Kansas, w tylnej kuchni Boeinga 737, samoczynnie napełniła się powietrzem zjeżdżalnia ewakuacyjna i wypełniła szczelnie tył maszyny, powodując przerażenie zarówno pasażerów, jak i załogi. Samolot został niezwłocznie sprowadzony na ziemię i wylądował bezpiecznie w Wichita

Nietypowy wypadek na pokładzie Boeinga 737
Źródło zdjęć: © @TMAG1C on Twitter

01.07.2014 | aktual.: 01.07.2014 14:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

.

Na pokładzie znajdowało się 101 osób, w tym pięciu członków załogi. Tuż po zajściu na twarzach podróżnych pojawiła się panika. Po stewardesach również było widać zaniepokojenie. Część pasażerów ruszyła z miejsc, aby zobaczyć co się stało. Wszyscy obawiali się konsekwencji tego, co właśnie zaszło – myśleli, że *"wybuch" zjeżdżalni *mógł spowodować rozszczelnienie się drzwi i dekompresję.

Pilot podjął natychmiastową decyzję o awaryjnym lądowaniu i skierował się na najbliższe lotnisko (Wichita w stanie Kansas). Wszyscy członkowie lotu bezpiecznie opuścili maszynę i zostali zakwaterowani w hotelu, gdzie oczekiwali na lot, który pozwoli im dotrzeć do pierwotnego miejsca przeznaczenia w słonecznej Kalifornii.

Zjeżdżalnia ewakuacyjna napełnia się w zaledwie kilka sekund powietrzem pod ogromnym ciśnieniem (uderzenie z siłą 200 kg na każdy cm kw.). Jest jednak zaprojektowana, aby rozwijać się na zewnątrz maszyny przy otwartych drzwiach. Jej "wybuch" wewnątrz może spowodować nawet śmiertelny wypadek. Na szczęście w czasie incydentu podczas lotu 1463 z Chicago do Santa Ana nikt z podróżnych nie przebywał w tylnej części samolotu. Każda osoba stojąca na drodze rozwijającego się balona zostałaby brutalnie rzucona o ścianę samolotu lub nawet uduszona.

Pasażerowie zamieścili od razu na Twitterze zdjęcia z zajścia. Jednym z nich był Taylor Martinez‏, rozgrywający w futbolu amerykańskim, który jako komentarz napisał zaledwie kilka słów: _ Scariest Flight of all time _ (Najstraszniejszy lot wszech czasów). Zakładając, że futbolista jest twardym i odważnym człowiekiem, atmosfera na pokładzie musiała faktycznie być przerażająca. Po opuszczeniu pokładu nawet pilot, który zapewne niejedno już podczas pracy przeżył, powiedział pasażerom, że „ czegoś takiego jeszcze nie widział”.

Nie był to jednak pierwszy tego typu incydent. W 2013 r. nagle napełniła się zjeżdżalnia w przedniej kuchni podczas lotu z Bostonu do Fort Meyers. Natomiast w 2008 r. samolot senatora Baracka Obamy podczas kampanii prezydenckiej również musiał awaryjnie lądować po podobnym wypadku na pokładzie.

stewardessasamolotyunited airlines
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (3)
Zobacz także