O takie życie warto zawalczyć. Ciepło, nieziemskie widoki i świetne warunki do pracy

Przyjemny klimat, piękne widoki, wyspiarski luz, ceny wciąż bardzo atrakcyjne – to wszystko przyciąga na Bali nie tylko turystów, ale też ekspatów. Ci ostatni poszukują atrakcyjnego miejsca, w którym mogliby przez kilka lat pomieszkać, na przykład pracując zdalnie lub pobierając emeryturę. Trudno o lepszy adres niż zjawiskowa indonezyjska wyspa.

Widdoki na Bali w niektórych miejscach są wręcz niewiarygodneWidoki na Bali w niektórych miejscach są wręcz niewiarygodne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Rodrigo M. Nunes
Magda Żelazowska

Od czasów ukazania się książki "Jedz, módl się, kochaj" Elizabeth Gilbert, Bali należy do najpopularniejszych kierunków turystycznych w Azji. To dobry wybór dla plażowiczów, ale też tych, którzy poszukują wyciszenia i duchowej przemiany. Wyspa staje się też ulubionym celem influencerów. Przyjeżdżają nie tylko po instagramowe ujęcia, ale organizują tu sobie miejsce do życia i pracy. Są wśród nich Amerykanie, Australijczycy, ale też Europejczycy, a wśród nich Polacy. 

Instagramowy raj

Aleksandra Najda-Michałowska, instagramerka, autorka przewodnika po Bali i książki "Bali. Opowieści z wyspy Bogów" o przeprowadzce w tropiki zaczęła myśleć w czasie wakacji w Tajlandii. Na bazarze kupiła hamak, który rozwiesiła między drzewami.

– Leżąc w tym hamaku, pomyślałam, że takie życie chciałabym wieść. Że o takie życie warto zawalczyć – wyjaśnia. – Nie chciałam spędzić życia zamknięta w mieszkaniu i w biurze, na zmianę. Chciałam pracować na świeżym powietrzu, chodzić boso po plaży, oddychać słonym powietrzem, jeść przepyszne, zdrowe jedzenie każdego dnia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Zamieszkała tam, gdzie nie każdy by się odważył. "Nie ma kraju idealnego"

Wraz z mężem najpierw zamieszkała na wyspie na miesiąc, a potem na stałe. Wybrali miasteczko Canggu na południu wyspy, które w ostatnich latach stało się prawdziwą oazą influencerów.

Biznes pod palmami

Właściciele popularnych kont w mediach społecznościowych, na których zbudowali zyskowne, cyfrowe biznesy, kupują w Canggu ziemię, budują lub wynajmują wymarzone domy. Przenoszą tu też swoje firmy, korzystając z niskich kosztów robocizny. Cieszą się rajską scenerią wyspy, ale też swoim własnym towarzystwem i międzynarodową społecznością.

Znajomy youtuber, Kanadyjczyk, tłumaczy mi zalety takiego rozwiązania:

- Internetową działalność mogę prowadzić z każdego zakątka świata, a w cenie czynszu za kawalerkę w Vancouver, na Bali wynajmuję komfortową willę z basenem. Plusem jest też tutejszy rynek pracy. Zatrudniam lokalnych pracowników do montażu video. Wszyscy są szczęśliwi - oni mają dobrą pracę, a ja niższe koszty niż w Kanadzie. 

Wiele osób marzy o życiu w takim otoczeniu
Wiele osób marzy o życiu w takim otoczeniu © Adobe Stock | praphab@hotmail.com

Siedem lat w raju

Zawodowo związała się z Bali także Polka Jola Prusak-Bartnik, która spędziła z tam rodziną siedem lat. Dziś prowadzi firmę organizującą miesiące miodowe. Na Bali pomaga też zorganizować ceremonię zaślubin i doradza przy formalnościach związanych z zawarciem małżeństwa.

- Decyzja o zamieszkaniu na Bali była szybka. Jak tylko pojawiła się taka możliwość, wiedziałam, że to będzie właśnie ta egzotyczna wyspa - mówi Jola.

Na indonezyjskiej wyspie najbardziej chwali tempo życia i niepowtarzalną atmosferę.

- Na Bali wszystko jest "pelan, pelan", czyli powoli. Tutaj nikt się nie spieszy. Jakby czas się zatrzymał. Życie biegnie zgodnie z rytmem dnia, faz księżyca i pór roku. Niezwykłe jest też piękno natury, jej nieskazitelność. W takich warunkach chce się żyć. I przyjemniej jest pracować.

Mieszkaj jak gwiazda

Youtuber i instagramer Christian LeBlanc rozszerzył swoją internetową działalność o dodatkową usługę – własną willę w Canggu oferuje na wynajem innym influencerom (i tylko im). Żeby pomieszkać w domu pod palmami, trzeba wykazać się internetową twórczością. Zalety tego ekskluzywnego zakwaterowania to atmosfera sprzyjająca tworzeniu i gotowe fotograficzne kadry za oknem w pakiecie.

Spektakularne zachody słońca to jeszcze jeden atut wyspy
Spektakularne zachody słońca to jeszcze jeden atut wyspy © Adobe Stock

Na podobny ruch zdecydowała się polska instagramerka – Aggie, czyli Agnieszka Lal. Milion osób obserwujących jej konto miało okazję śledzić budowę jej domu krok po kroku. Wkrótce potem ku radości internetowej społeczności willa trafiła na wynajem – można w niej spędzać wakacje. Wysmakowane dekoracje i tropikalny ogród nie tylko sprzyjają relaksowi, ale przede wszystkim świetnie wyglądają w obiektywie. 

Co na to wszystko miejscowi? Generalnie cieszą się z napływu zagranicznych turystów, pracodawców i inwestorów. Ale nawet łagodni i przyjaźnie nastawieni Balijczycy mają granice swojej tolerancji. W zeszłym roku naruszyła je rosyjska instagramerka Luiza Kosykh, pozując nago przez świętym, kilkusetletnim drzewem. Za ten występek została aresztowana i deportowana z wyspy. 

Wybrane dla Ciebie
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Zapomniana tradycja ożyła w polskim mieście. Mateczki wychodzą na ulice
Zapomniana tradycja ożyła w polskim mieście. Mateczki wychodzą na ulice
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Takich tłumów na placu Defilad nie było od lat. "Walczyłam o życie w labiryncie stoisk"
Takich tłumów na placu Defilad nie było od lat. "Walczyłam o życie w labiryncie stoisk"
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟