O tym, jak powitałam Nowy Rok w Hiszpanii, czyli Prospero Año Nuevo!
Nie jest tajemnicą, że Hiszpanie potrafią się bawić jak mało kto. Jednak nie każdy słyszał o ich przywiązaniu do pewnej sylwestrowej tradycji. W tym roku sama miałam okazję się o tym przekonać, gdy powitałam Nowy Rok w słonecznej Andaluzji.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
W tym roku znalazłam się w gronie tych, którzy postanowili powitać Nowy Rok w słonecznych okolicznościach i spędziłam ostatnią noc w roku w ojczyźnie flamenco.
Ogrom dekoracji i wyjątkowe przysmaki
Morski klimat i 300 słonecznych dni w roku sprawiają, że w Andaluzji raczej nie ma co liczyć na białe święta. Jednak tutaj nie jest to dla nikogo przeszkodą, wręcz przeciwnie, fiesta trwa w najlepsze. Przekonałam się o tym, gdy ostatnie dni 2022 roku w spędziłam w leżącym na Wybrzeżu Costa del Sol kurorcie Nerja. W mieście, które na co dzień zamieszkuje około 20 tys. mieszkańców, pomimo braku śniegu, bez trudu dało się poczuć świąteczną atmosferę, a to dlatego, że sami Hiszpanie wyjątkowo celebrują zarówno święta Bożego Narodzenia, jak i wejście w Nowy Rok.
Z pasją dekorują wtedy balkony swoich mieszkań, na których to umieszczają nie tylko gwiazdy betlejemskie i ozdoby świąteczne, ale również plakaty z wizerunkiem Dzieciątka Jezus i życzeniami wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku. Na drzwiach mieszkań pojawiają się wtedy świąteczne wieńce, a w oknach kolorowe lampki. Ulice są udekorowane, w wielu miejscach można zobaczyć bożonarodzeniowe szopki, a w świąteczne przysmaki sprzedawcy serwują klientom w czapkach św. Mikołaja.
Kieliszek Cavy i dwanaście winogron
Hiszpanie słyną z tego, że lubią się bawić, a okres świąteczno-noworoczny jest do tego najlepszą okazją. Ukoronowaniem wielkiej, bo trwającej aż kilka tygodni, świątecznej fiesty, są przypadające na dzień 6 stycznia obchody Święta Trzech Króli.
A jak wygląda La Nochevieja, czyli ostatnia noc w roku w Hiszpanii? Andaluzyjczycy podczas kolacji zdecydowanie stawiają na owoce morza. Serwują także typowe andaluzyjskie przysmaki. Na naszych talerzach wylądowało więc kilka dań, wśród których znalazły się zarówno langustynki, jak i mus z awokado. Nie zabrakło również włoskich akcentów w postaci canelloni z ricottą i mascarpone. Tuż przed wyjściem z restauracji, każdy z gości otrzymał kieliszek cavy do ręki oraz tajemnicze pudełeczko, w którym, jak się okazało, znajdowało się 12 winogron.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Dwie twarze USA. "Wiele ludzi nie może myśleć o przyszłości"
Winogrona to w Hiszpanii absolutnie najistotniejszy element sylwestrowej nocy. Hiszpanie, podobnie jak Meksykanie, wierzą bowiem, że zjedzenie 12 winogron tuż przed północą zapewni im pomyślność na każdy z nadchodzących miesięcy. O tym, jak poważnie Andaluzyjczycy podchodzą do tego zwyczaju, miałam okazję przekonać się tuż przed wybiciem północny, gdy wszyscy w pośpiechu pałaszowali jedno winogrono za drugim. W andaluzyjskim mieście Nerja, bez względu na to, czy świętujemy w domu, czy w restauracji, kulminacyjnym punktem wieczoru jest spacer w stronę najbardziej charakterystycznego punktu miasta - placu Balcon de Europa i podziwianie krótkiego pokazu sztucznych ogni.
Tuż po tym, gdy zegar wybił północ, ze sceny na placu rozległo się głośne Prospero Año Nuevo - Szczęśliwego Nowego Roku - i rozpoczął się krótki pokaz sztucznych ogni.
Magiczna noc, na którą czekają dzieci
La Nochevieja, czyli hiszpańska noc sylwestrowa, to wyjątkowa okazja do fiesty, jednak prawdziwie magiczną nocą w roku jest ta poprzedzająca obchody święta Trzech Króli. Wtedy to hiszpańskie dzieci otrzymują długo wyczekiwane prezenty świąteczne.
5 stycznia to dzień, w którym niemal we wszystkich miastach w Hiszpanii odbywa się prawdziwa fiesta, czyli Cabalgata de Reyes Magos. Ulicami miast przemieszcza się wówczas Orszak Trzech Króli, którzy obdarowują najmłodszych słodyczami oraz drobnymi upominkami. Bardzo ważną tradycją związaną ze świętem Trzech Króli w Hiszpanii jest śniadanie w rodzinnym gronie, do którego domownicy zasiadają właśnie 6 stycznia, aby podzielić się drożdżowym ciastem w kształcie pierścienia o nazwie Roscón de Reyes. Sam Roscón de Reyes zajmuje honorowe miejsce na półkach w piekarniach już na kilka dni przed obchodami święta Trzech Króli.
Najbardziej różnorodny region Hiszpanii
Andaluzja to prawdziwa kopalnia atrakcji turystycznych, które warto odwiedzić właśnie poza wysokim sezonem. Wtedy temperatury są tam najprzyjemniejsze (ponad 20 st. C.), ponadto nie ryzykujemy, że natkniemy się na tłumy zwiedzających, których w miesiącach letnich zdecydowanie nie brakuje.
Co warto zobaczyć w Andaluzji? Lista jest naprawdę długa. Poza głównymi miastami, takimi jak Sewilla, Granada czy Kordoba, na pewno warto wybrać się szlakiem andaluzyjskich białych miasteczek, odwiedzić pustynię Tabernas lub po prostu wyskoczyć na narty do Sierra Nevada.
Idealną bazą do odkrywania uroków Andaluzji oraz Wybrzeża Costa del Sol jest Malaga. Loty tam m.in. z Gdańska oraz Warszawy oferuje tania linia lotnicza Wizzair. Ceny biletów w styczniu rozpoczynają się już od 280 zł.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.