LudzieObama uczy się pływać na kitesurfingu

Obama uczy się pływać na kitesurfingu

Barack Obama z żoną Michelle spędzili rajski urlop na Karaibach. Na prywatnej, pilnie strzeżonej wyspie Richarda Bransona były prezydent USA uczył się pływać na kitesurfingu. Jak mu poszło?

Obama uczy się pływać na kitesurfingu
Źródło zdjęć: © Virgin.com | Jack Brockway
Ilona Raczyńska

08.02.2017 | aktual.: 08.02.2017 09:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Należąca do miliardera wyspa Mosquito leży w archipelagu Brytyjskich Wysp Dziewiczych. Choć Obamowie odwiedzili ją w ubiegłym tygodniu, to Branson dopiero teraz opublikował relację z prób Baracka Obamy na desce.

Nie jest tajemnicą, że Obama wcześniej uwielbiał surfować, ale przez ostatnie 8 lat prezydentury nie mógł tego robić, m.in. ze względu na bezpieczeństwo. Podczas urlopu na Karaibach ćwiczył kitesurfing pierwszy raz w życiu. Próbował swoich sił z latawcem przez dwa dni i świetnie mu szło.

- Ja zdecydowałem by w tym samym czasie nauczyć się foilboardingu (red. sport wodny z użyciem hydroskrzydła napędzanego latawcem i podłączonego do deski kitesurfingowej), więc obydwoje podjęliśmy przyjacielskie wyzwanie: kto nauczy się pierwszy wybranego przez siebie sportu wodnego? - opisuje Branson.

W finałowym starciu zdecydowali się sprawdzić, któremu z mężczyzn uda się dłużej utrzymać na wodzie. Okazało się, że to Obama jest lepszy - Branson przepłynął 50 m, a były prezydent USA był w stanie utrzymać się na wodzie przez 100 m. - Czapki z głów! Pogratulowałem mu zwycięstwa - przyznaje Branson.
Zobacz też: Wyspy Dziewicze - tu Barack Obama zabrał żonę na wakacje.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (109)
Zobacz także