LudzieOd sześciu lat podróżuje stopem. Wciąż nie ma dość

Od sześciu lat podróżuje stopem. Wciąż nie ma dość

Ma 26 lat i olbrzymie podróżnicze doświadczenie. Od sześciu lat Elif Omput pokazuje, że gdy chodzi o podróże, mając nawet bardzo niewiele, można zdziałać mnóstwo. Jej głównym środkiem lokomocji pozostaje przez cały czas autostop.

Od sześciu lat podróżuje stopem. Wciąż nie ma dość
Źródło zdjęć: © instagram.com/gezginkz
Rafał Celle

01.07.2018 09:38

Wielu marzy o podróżowaniu, ale nie każdemu udaje się ruszyć w drogę. Ta bierność usprawiedliwiana jest na różne sposoby – brakiem czasu, pieniędzy czy strachem. Okazuje się, że większość tych przeszkód można pokonać przy odrobinie dobrej woli. W taki sposób postąpiła właśnie Elif Omput, która od kilku lat odkrywa piękno rodzinnego kraju, ale jej plany wykraczają daleko poza jego granice.

Pasja, która zrodziła się z przypadku

Tym, czego z pewnością nie można odmówić pochodzącej z Turcji Elif Omput, to determinacja. To właśnie dzięki niej jako 20-letnia dziewczyna spakowała niewielki, 14-kilogramowy plecak, wsiadła do autostopu i ruszyła w drogę. Jak przyznała, początki nigdy nie są łatwe, ale kiedy postawiła ten pierwszy krok, z każdą kolejną wyprawą wszystko stawało się prostsze. Skąd w ogóle pomysł na podróżowanie stopem? Jak tłumaczy, pewnego razu została po prostu zmuszona do skorzystania z takiej formy transportu - nie przyjechał autobus, którym miała pojechać do szkoły, więc postanowiła skorzystać z tej dość niecodziennej alternatywy. Wtedy też w jej głowie zaczęła kiełkować idea, że w ten sposób można przecież równie dobrze odbywać znacznie większe podróże.

Dziś można ją już nazwać prawdziwą wyjadaczką. Korzystając z życzliwości kierowców, przebyła już 26 tysięcy kilometrów. Elif przejechała Turcję wszerz i wzdłuż, docierając do 71 prowincji (kraj podzielony jest na 81 takich jednostek) i pisząc niezwykłą historię, którą chętnie dzieli się dziś z mediami. Jest też bardzo aktywna w serwisach społecznościowych. Jej konto na Instagramie śledzi już ponad 14 tysięcy osób. Na zamieszczanych w tym serwisie zdjęciach stara się uchwycić piękno swego kraju. Trzeba przyznać, że dzięki tym fotografiom oraz historii, która się za nimi kryje, Elif Omput stała się też na swój sposób żywą reklamą Turcji.

Tanio, ale czy bezpiecznie?

Podróże autostopem to oczywiście zawsze dodatkowe emocje i pierwiastek spontaniczności. Pomimo planów, nie zawsze jest pewność, że dotrze się do wyznaczonego celu o czasie. Dużo zależy od kierowców, którzy oferują jej podwózkę. Najkrótszy przebyty przez nią w ten sposób dystans, wynosi zaledwie 3 kilometry. Rekordowa odległość, jaką przejechała, to aż 1100 kilometrów. W czasie tej przygody przemieszczała się do tej pory aż 350 różnymi pojazdami.

Elif, która doczekała się przydomka „nawigatorka”, przyznaje, że ta trwająca wciąż podróż jest dla niej niezwykłym doświadczeniem oraz polem obserwacji. Chce, aby jej wrażenia oraz spostrzeżenia stały się w przyszłości punktem wyjścia dla pracy naukowej, którą zamierza samodzielnie opracować. Chce w niej napisać o różnych obliczach podróżowania autostopem; zamieścić różne profile autostopowiczów i scharakteryzować motywy, jakie nimi kierują, gdy ruszają w drogę; opisać trasy, jakimi podróżują. Chciałaby również uderzyć w stereotypy. Bo choć autostop stanowi najczęściej środek lokomocji dla osób, które nie mają dość środków, by zacząć spełniać marzenia, to wśród tych, którzy podejmują wyzwanie, są też tacy, którzy na brak pieniędzy narzekać nie mogą, a dla których łapanie stopa, a potem pokonywanie nim bezdroży, to prawdziwa pasja. Wśród takich ludzi znajdują się m.in. inżynierowie czy właściciele firm. Wszystkich łączy jedno: uwielbiają być w drodze.

- Ja jazdę autostopem rozpoczęłam od 40-minutowej przejażdżki. To, co wtedy było dla mnie koniecznością, stało się prawdziwą pasją – wspomina cytowana przez serwis „Daily Sabah” Elif, która w swojej przyszłej publikacji chce też nieco miejsca poświecić kierowcom, bez których całe to zjawisko nie mogłoby istnieć. - Jedną z najciekawszych rzeczy, jakie osobiście zaobserwowałam, jest fakt, że w ciągu sześciu lat podróżowałam już setkami samochodów, ale zaledwie w jedenastu przypadkach kierowcami były kobiety – zauważa podróżniczka.

Według niej, głównym czynnikiem, który odpowiada za fakt, że powyższe statystyki wyglądają tak, a nie inaczej, jest troska o bezpieczeństwo. Choć ona sama nie boi się już podróżować w ten sposób, wiele osób traktuje to jako dość ryzykowną formę poznawania świata. Zabierania przygodnych turystów do samochodu obawiają się też często kierowcy. Sama Elif nazywa Turcję krajem pięknym, ale równocześnie zaznacza, że można tam spotkać równie wielu ludzi dobrych, jak i złych. Przyznaje, że przemieszczanie się w taki sposób wiąże się z pewnym ryzykiem, ale jej na szczęście udało się wyeliminować uczucie strachu. Zapewnia też, że zachowując czujność i nie zapominając o podstawach bezpieczeństwa, podróżowanie stopem wcale nie musi być tak niebezpieczne, jak to się niektórym wydaje.

Młoda kobieta marzy, aby za jej przykładem poszli studenci z całego świata. Jak zapewnia, autostop to doskonała alternatywa dla tych, którzy pragną podróżować, ale uważają, że zwiedzanie świata wiąże się z koniecznością wydania fortuny. Ona sama ma już skonkretyzowane plany na przyszłość. Poza karierą akademicką i pracą na uczelni, nie zamierza porzucać swojej wielkiej pasji.

Zapowiada, że będzie dalej podróżować stopem, ale oprócz tego chce też spróbować z motocyklem. Planuje nim przejechać najpierw całą Turcję, a potem ruszyć dalej w świat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)