Ogromna awaria PKP. "Trzeba liczyć się z gigantycznymi opóźnieniami"

"Dziś w czwartek 17 marca ok. godz. 4:00 na sieci kolejowej wystąpiły usterki urządzeń sterowania w kilkunastu lokalnych centrach sterowania odpowiedzialnych za prowadzenie ruchu kolejowego. Stan wymaga zabezpieczenia urządzeń w terenie i dodatkowych czynności pracowników. Występują zmiany w kursowaniu pociągów nawet ponad kilkadziesiąt minut" - podano w komunikacie.

Jak informują PKP PLK, możliwe jest odwoływanie pociągów i wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej lub zmiana tras pociągów. Awaria objęła swoim zasięgiem ok. 820 kilometrów linii kolejowej w kraju; skutki dla pasażerów będą odczuwalne bardzo długo.

Kolejne stacje zgłaszają usterkę - z niepotwierdzonych przez Węzeł Przesiadkowy informacji wynika, że na ten moment usterki zgłosiło 25 lokalizacji, w których używane są urządzenia marki Bombardier.

Pojawiają się głosy, że nie jest to zwykła awaria, a możliwy cyberatak rosyjskich hakerów, który może być odwetem za sparaliżowanie kolei na Białorusi w celu opóźnienia wojsk Putina - podaje Spidersweb.pl.

Potwierdza to m.in. autor twitterowego profilu Węzeł Przesiadkowy.

Z komunikatu zarządcy infrastruktury wynika, że działa już specjalny zespół złożony z przedstawicieli PKP PLK i przewoźników, aby na bieżąco organizować ruch pociągów, a na stacjach i przystankach podawane są komunikaty o bieżącej sytuacji.

Czytaj także: Utknęli w pociągu PKP Intercity. "Poczułem mocne szarpnięcie"

Lokalne centrum sterowania (LCS) to miejsce, z którego pracownicy prowadzą ruch pociągów za pomocą systemów komputerowych na stacjach i linii o długości od kilku do kilkudziesięciu kilometrów.

Źródło: PAP/ Spidersweb.pl