Oko zwrócone w kosmos
Na Księżycu można zbudować to, czego nie uda się na Ziemi: gigantyczny teleskop z lustrem o średnicy ponad 50 metrów - pisze "Rzeczpospolita".
_ Na Księżycu można zbudować to, czego nie uda się na Ziemi: gigantyczny teleskop z lustrem o średnicy ponad 50 metrów - pisze \"Rzeczpospolita\". _
Konstrukcja takiego urządzenia na naszej planecie praktycznie nie wchodzi w rachubę z powodu grawitacji. Sprawi ona, że części składowe lustra nie będą wykonane, a potem dopasowane z wystarczającą precyzją. Natomiast na Księżycu problem ten nie będzie istniał – dowodzą amerykańscy naukowcy z Goddard Space Flight Center. Niestety, realizacja takiego zadania wymagałaby zbudowania bazy na Księżycu, a to odległa sprawa; nawet stacja kosmiczna nie jest jeszcze gotowa, do jej ukończenia brakuje około dziesięciu lat. Poza tym, na co wskazują astrofizycy, środowisko księżycowe wcale nie musi być dogodne dla pracy teleskopu z powodu drobnego pyłu występującego na powierzchni tego globu.
Jednak tym razem zanosi się na to, że debata wejdzie na nowe tory. Sprawią to prace zespołu, w skład którego wchodzą: Peter Chen, Douglas Rabin, Michael Van Steenberg i Ron Oliversen. Ich zdaniem nie ma potrzeby wysyłania na Księżyc wielkiej ilości rozmaitych materiałów potrzebnych do skonstruowania gigantycznego lustra.
Przekonanie to opierają na własnych badaniach laboratoryjnych. W trakcie prowadzonych prób okazało się, że mieszanina pyłu księżycowego, żywicy epoksydowej i węglowych nanorurek pozwala stosunkowo łatwo uzyskiwać bardzo wytrzymały materiał, idealny do budowy olbrzymiego astronomicznego instrumentu.
Teleskop z lustrem średnicy 50 m umożliwiłby analizowanie składu atmosfery wokół planet podobnych do Ziemi – poza Układem Słonecznym. Byłoby to poważnym ułatwieniem w badaniach egzobiologicznych (biologia kosmosu) – w odkrywaniu cząsteczek mających związek z życiem, na przykład cząsteczek tlenu czy chlorofilu.
_ (Rzeczpospolita) _