Opuszczona wioska w Grecji. Mieszkańcy nie mają odwagi do niej powrócić

To niegdyś tętniące życiem miejsce zostało opuszczone przez wszystkich mieszkańców w 2012 r. Są oni rozgoryczeni, ponieważ zostali pozostawieni własnemu losowi i przez lata czekają bez rezultatu na pomoc władz.

Miejscowość-widmo w Grecji. Mieszkańcy musieli z niej uciekać w 2012 r.
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Wojciech Gojke

Ropoto położone jest w środkowej części Grecji, w pobliżu miasta Trikala. Ta licząca niegdyś ok. 800 osób miejscowość, była jedną z większych w okolicy. Mieszkańcy prowadzili spokojne życie i w głównej mierze zajmowali się sadownictwem. W latach 60. XX w., po silnych opadach deszczu, kilka budynków zaczęło osuwać się ze stromego wzgórza. W 1982 r. wioskę odwiedzili geolodzy, którzy mieli ocenić, czy na tych gruntach jest możliwość stawiania domów. Stwierdzili, że poza miejscem, w którym cześć budynków została uszkodzona, nie ma zagrożenia. Mieszkańcy w dalszym ciągu otrzymywali pozwolenia na budowanie nowych obiektów.

Obraz
© Ropoto / Shutterstock.com

Miejscowi co roku w okresie jesiennym, gdy opady były największe, próbowali nakierowywać tworzące się potoki w kierunku rzeki oraz odpompowywać nadmiar wody. Robili to, by ziemia nie nasiąkała zbytnio, co pozwoliło uniknąć jej ponownego osuwania się. Niestety, w 2011 r., podczas silnych opadów deszczu, nie mogli skorzystać z urządzenia. Skutki odczuli kilka miesięcy później, gdy 12 kwietnia 2012 r. powtórzyła się historia sprzed kilkudziesięciu lat. Budynki zaczęły znów osuwać się w dolne partie wioski.

Obraz
© Ropoto / Shutterstock.com

Ludzie w okolicy mówili, że nigdy wcześniej nie widzieli takiej katastrofy. Zrujnowanych zostało ponad 100 budynków mieszkalnych, kościół, tawerna i szkoła. Po 6 latach większość budowli znajduje się nawet kilkadziesiąt metrów od pierwotnego położenia, ponieważ osuwanie się wciąż następuje.

Obraz
© VAIOS CHASIALIS - PAP/EPA

Część dawnych mieszkańców Ropoto żyje u swoich krewnych, część w prowizorycznych barakach w pobliskich wioskach. Co pewien czas można spotkać tu dawnych osadników, którzy nadal zbierają pozostałości swojego dobytku. Jednak ze względu na brak elektryczności, wieczorową porą nikt się tu nie pojawia. Spowitą mrokiem wioskę okoliczni ludzie nazywają nawiedzoną.

Mieszkańcy mają wielki żal do władz, że przez kilka lat nikt nie zainteresował się tym, co się z nimi stało, gdzie będą żyć i czy mają co jeść. Tęsknią za swoimi domami, ale nie wiedzą, czy będą w przyszłości mogli odbudować je na nowo. Pierwszy etap polegałby na osuszaniu terenów, jednak zważywszy na wciąż trwający kryzys w Grecji, nie wierzą, że władze będą skłonne sfinansować inwestycję. Lokalni politycy od lat pozostają obojętni wobec problemu i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić.

Źródło: Źródło: Daily Mail

Zobacz też: Opuszczona stacja wielorybnicza. "Wygląda upiornie"

Wybrane dla Ciebie
Symbol Krakowa bliski ruiny. Brak funduszy na ratunek
Symbol Krakowa bliski ruiny. Brak funduszy na ratunek
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli