Trwa ładowanie...

Oslo na weekend. Słynna skocznia, nowoczesna architektura i morskie klimaty

Stolica Norwegii kusi Polaków tanimi biletami lotniczymi oraz świetną atrakcją dla fanów skoków narciarskich, czyli skocznią Holmenkollbakken. Ale to niejedyne powody, dla których warto odwiedzić Oslo. Postanowiłam sama sprawdzić, co miasto ma do zaoferowania miłośnikom krótszych i dłuższych wycieczek.

Oslo, Norwegia Oslo, Norwegia Źródło: Adobe Stock, fot: orpheus26
dymu82n
dymu82n

Nad wyjazdem do Oslo zastanawiałam się długo. Zniechęcały mnie horrendalne ceny jedzenia czy noclegów i brak klimatycznej starówki. Naczytałam się też wiele wpisów w internecie, zgodnie z którymi to nie tylko jedna z najdroższych, ale i rzekomo najnudniejszych stolic.

Mimo to zdecydowałam się zaryzykować i spędzić tam chociaż weekend. Muszę jednak przyznać, że nie nastawiałam się na zbyt wiele. Ale realizując projekt odwiedzin wszystkich stolic w Europie, powinnam przecież zawitać i do Oslo. Teraz absolutnie nie żałuję. Co więcej, polecam to miasto każdemu turyście. Choć rzeczywiście portfel trochę się odchudzi, to wspomnienia są bezcenne, a przy dobrym planie zwiedzania nuda nie doskwiera ani przez chwilę.

Na miejscu czekają chociażby słynna skocznia narciarska Holmenkollbakken, okazały parlament, ratusz z bliźniaczymi wieżami, twierdza Akershus czy światowej sławy muzea poświęcone m.in. sztuce, wikingom oraz wyprawom polarnym.

dymu82n

Turyści mogą zobaczyć również skansen z zabytkową architekturą, nowoczesną operę z dachem udostępnionym do spacerowania, Park Vigelanda z rzeźbami wywołującymi skrajne emocje, a także piękne plaże z widokiem na Oslofjorden i zielone wysepki. To jednak jedynie namiastka miejsc wartych zobaczenia w Oslo. W tym artykule nie przedstawię wszystkich ciekawych zakątków, ale te, które wywarły na mnie największe wrażenie.

Ratusz w Oslo Adobe Stock
Ratusz w Oslo Źródło: Adobe Stock, fot: Travellaggio

Jak dostać się z Polski do Oslo?

Z naszego kraju najłatwiej dotrzeć do Oslo samolotem. Regularne połączenia oferują tanie linie lotnicze Ryanair (wyloty z Katowic, Gdańska, Krakowa, Poznania, Warszawy-Modlina, Wrocławia) oraz Wizz Air (wyloty z Gdańska, Krakowa, Poznania, Katowic, Lublina, Rzeszowa, Szczecina, Warszawy-Chopina, Wrocławia). Po niespełna półtora- lub dwugodzinnym locie (czas trwania zależny od miejsca startu) lądujemy w porcie lotniczym Oslo-Sandefjord-Torp albo Oslo-Gardermoen. Są one oddalone odpowiednio o ok. 120 km lub ok. 48 km od centrum Oslo.

Choć same ceny lotów mogą stanowić dla portfela miłą niespodziankę, bo zaczynają się już od 24 zł w jedną stronę, to trzeba pamiętać, że dużo więcej zapłacimy za transfer, czyli pociąg lub autobus z i do miasta.

dymu82n

Ja wydałam 199 koron norweskich (ok. 100 zł) na przejazd autobusem Flybussen w obie strony na trasie Oslo-Gardermoen - Oslo-Sentrum. Zaoszczędziłam nieco dzięki międzynarodowej legitymacji ISIC i zakupom przez internet. Normalny bilet tam i z powrotem kosztuje (za pośrednictwem strony internetowej) ok. 299 koron norweskich (ok. 150 zł). Przy osobnych transakcjach za każdy kurs lub płacąc dopiero u kierowcy, trzeba liczyć się z jeszcze większymi wydatkami.

Parlament w Oslo Licencjodawca
Parlament w Oslo, fot. Karolina Laskowska Źródło: Licencjodawca

Plusem jest to, że wsiadamy na przystanku przy samym lotnisku i wysiadamy bezpośrednio w centrum miasta, co pozwala zaoszczędzić sporo czasu i nerwów. Ostateczny koszt transportu do i z Oslo (samolot + transfer) nie przeraża, jeśli uda się ustrzelić tanie bilety lotnicze. Promocyjnych ofert na szczęście nie brakuje. Po dotarciu na miejsce zaczyna się prawdziwa przygoda.

dymu82n

Holmenkollbakken (Holmenkollen) i Muzeum Narciarstwa

Jako fanka skoków narciarskich - oglądająca je od najmłodszych lat - chciałam zacząć zwiedzanie Oslo od dużej skoczni narciarskiej o rozmiarze HS-134 m. Można tam dotrzeć z centrum pierwszą linią metra. To miejsce jest ważne nie tylko dla Norwegów, ale i dla Polaków. Adam Małysz triumfował tu aż pięciokrotnie podczas zawodów Pucharu Świata i został okrzyknięty "królem Holmenkollen". 17 marca 1996 r. właśnie tutaj odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w konkursie indywidualnym.

Warto jednak dodać, że nie zwyciężał dokładnie na tej skoczni, lecz na jej poprzedniczce. Zabytkowa skocznia została bowiem rozebrana, a na jej miejscu powstał nowoczesny obiekt, który oficjalnie otwarto w 2010 r. Oficjalny rekord nowej skoczni wynosi 144 m i należy do norweskiego skoczka Roberta Johanssona.

Holmenkollbakken Licencjodawca
Holmenkollbakken, fot. Karolina Laskowska Źródło: Licencjodawca

Holmenkollbakken to obowiązkowy punkt wycieczki do Oslo i to nie tylko dla fanów sportu, ale i miłośników pięknych widoków. Na szczycie skoczni mieści się platforma widokowa, z której można podziwiać niezapomnianą panoramę - gęste lasy, skandynawskie domki i Oslofjorden z wysepkami. Warto także zwiedzić tamtejsze Muzeum Narciarstwa.

dymu82n

- Muzeum Narciarstwa w Holmenkollen oferuje gościom szeroki wachlarz wrażeń. Znajdujemy się wewnątrz skoczni, a nasze wystawy prezentują historię narciarstwa od czasów prehistorycznych po współczesność. Muzeum zostało otwarte w 1923 r. i jest najstarszym na świecie specjalizującym się w narciarstwie - mówiła w rozmowie z WP Turystyka Silja Axelsen, koordynatorka Skimuseet i Holmenkollen.

- Mamy obiekty z ekspedycji Fridtjofa Nansena na biegun północny i Roalda Amundsena na biegun południowy. Nasza ściana sław opowiada zarówno historie poszczególnych zwycięstw, jak i daje wizualny przegląd rozwoju produkcji nart. Wystawa "Bądź przygotowany" porusza temat pogody i zmian klimatu z perspektywy narciarzy, a dla naszych najmłodszych gości przygotowaliśmy wystawę Blåkollen, czyli magiczny wszechświat dla dzieci, w którym mogą się bawić i wspinać - dodała.

Kolekcja nart w Muzeum Narciarstwa Licencjodawca
Kolekcja nart w Muzeum Narciarstwa, fot. Karolina Laskowska Źródło: Licencjodawca

Wśród najciekawszych eksponatów odnalazłam narty należące dawniej do największej rywalki Justyny Kowalczyk - Norweżki Marit Bjørgen, a także do najstarszego nadal skaczącego zawodnika, czyli 50-letniego Japończyka Noriakiego Kasai. Nie chcąc przegapić pamiątek od Małysza lub Stocha, dopytywałam, czy gdzieś je tam znajdę.

dymu82n

- Niestety nie, ale chcielibyśmy włączyć ich narty do naszej kolekcji! Polacy są bardzo ważną częścią dzisiejszej sceny skoków narciarskich - zarówno jako uczestnicy zawodów, jak i publiczność. Polskojęzyczna publiczność zawsze wnosi dobrą atmosferę do naszych zawodów w skokach narciarskich w Holmenkollen - powiedziała mi na pożegnanie pracowniczka obiektu.

Norweskie Muzeum Ludowe

Z Holmenkollen wróciłam metrem do centrum Oslo i przedostałam się stamtąd autobusem nr 30 (w sezonie letnim można też statkiem) na półwysep Bygdøy będący rajem dla wielbicieli muzeów. Znajdziemy tam m.in. Muzeum Łodzi Wikingów (nieczynne do 2026 r.), Muzeum Kon-Tiki, Muzeum statku polarnego Fram, Norweskie Muzeum Morskie oraz Norweskie Muzeum Ludowe. Od tego ostatniego zaczęłam zwiedzanie. Dlaczego warto je odwiedzić?

dymu82n

- Pokazujemy, jak żyli ludzie w Norwegii od 1500 r. Jesteśmy największym muzeum historii kultury w Norwegii, mamy w skansenie 160 budynków z różnych regionów kraju. Posiadamy również wiele wystaw we wnętrzach prezentujących sztukę ludową, stroje ludowe, kulturę lapońską. Jest też dużo atrakcji dla dzieci i rodzin. Uważam, że to absolutnie piękne miejsce w cudownym otoczeniu, które warto odwiedzić w trakcie wycieczki - mówił w rozmowie z WP Turystyka Anniken Mihle, doradca ds. mediów i komunikacji z Norsk Folkemuseum.

Norweskie Muzeum Ludowe w Oslo Licencjodawca
Norweskie Muzeum Ludowe w Oslo, fot. Karolina Laskowska Źródło: Licencjodawca

Mnie również tam się podobało, choć muszę przyznać, że czegoś brakowało. Może zwierząt, które stanowiły dodatkową atrakcję w skansenie w Sztokholmie, gdzie byłam dwa miesiące wcześniej.

W Norweskim Muzeum Ludowym jest jednak co najmniej jeden obiekt robiący duże wrażenie. - Większość zwiedzających chce zobaczyć kościół klepkowy Gol z 1200 r. Jest on jednym z pięciu średniowiecznych budynków w muzeum i został ponownie wzniesiony w muzeum w Oslo w 1884 r. W Norwegii pozostało tylko 28 kościołów typu stavkirke i jeden w Polsce. Kościół klepkowy Wang przeniesiono do polskiego Karpacza w 1842 r. - wyjaśniła mi pani Anniken.

Muzeum Fram i Muzeum Kon-Tiki

Niedaleko skansenu mieści się Muzeum Fram poświęcone historii norweskich odkryć i wypraw polarnych. W budynku znajduje się wielki statek, który wziął udział w rejsach do Arktyki i Antarktyki. Pływali na nim m.in. Fridtjof Nansen, Otto Sverdrup i Roald Amundsen. Współcześnie mogą na niego wejść turyści, którzy poczują tam nawet lekkie bujanie. Warto zejść także pod pokład, gdzie urządzono ciekawą ekspozycję.

Tuż przy Muzeum Fram swoją siedzibę ma Muzeum Kon-Tiki prezentujące oryginalną tratwę i papirusową łódź, które wykorzystywał dawniej Thor Heyerdahl, czyli uczestnik wypraw transoceanicznych.

Muzeum Kon-Tiki WP Turystyka
Muzeum Kon-Tiki, fot. Karolina Laskowska Źródło: WP Turystyka

Nowoczesna architektura - Opera, Barcode i Muzeum Muncha

Choć w Oslo brakuje trochę typowych zabytków, to trzeba przyznać, że nowoczesne budowle nadrabiają to z nawiązką. Należy do nich m.in. słynna opera z dachem, po którym można chodzić. Piękne widoki gwarantowane.

Nieopodal niej góruje gmach nowego Muzeum Muncha. Malarstwo Edvarda Muncha, jednego z prekursorów ekspresjonizmu, wywołuje wiele emocji. Trudne dzieciństwo i cierpienia spowodowane problemami natury psychicznej mocno wpłynęły na twórczość norweskiego malarza. Jego dzieło "Krzyk" - przedstawiające człowieka przeżywającego ból egzystencjalny - jest znane na całym świecie.

Po ciekawej, ale dość smutnej lekcji sztuki, warto przejść się obok nowoczesnego zespołu budynków komercyjnych i mieszkalnych Barcode. Nazwa nie jest przypadkowa, ponieważ z oddali przypominają właśnie kod kreskowy.

Po dachu opery można chodzić WP Turystyka
Po dachu opery można chodzić, fot. Karolina Laskowska Źródło: WP Turystyka

Plaże w Oslo

Będąc w stolicy Norwegii, nie można pominąć plaż. Co prawda nie są ani szerokie, ani zbytnio piaszczyste, ale oferują błogi wypoczynek z widokiem na Oslofjorden i pobliskie wysepki.

Najbardziej popularne plaże to Huk (z częścią wydzieloną dla naturystów) i Paradisbukta. Obie leżą na półwyspie Bygdøy, dlatego koniecznie trzeba je odwiedzić przy okazji zwiedzania tutejszych muzeów. Podczas dłuższego pobytu w Oslo warto także popłynąć w rejs statkiem i podziwiać okolice od tej mniej odkrytej strony.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Sztuka podróżowania - DS7

dymu82n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dymu82n

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj