Pająki w Australii. "Najczęściej znajduję wielkie, włochate"
Australia słynie z tego, że jadowite pająki, węże czy skorpiony możesz tam spotkać w najmniej oczekiwanym momencie, np. w domu czy na klamce samochodu. Wiele osób przyznaje, że właśnie ze względu na ich obecność boi się lecieć do Australii.
Autorka bloga "Moja Australia i Świat" przyznała w poście na FB, że często jest pytana o pająki w domu. Karolina, która od 2012 mieszka w Brisbane, nie ukrywa, że te spotkania jej się zdarzają.
Polka o pająkach w Australii
"Bardzo często pojawiające się pytania, to te o pająki w domu" - zaczyna blogerka. Na krótkim filmiku, który opublikowała na FB, widać, jak pająk wspina się po ścianie przy drzwiach.
"Najczęściej znajduję wielkie, włochate, ale niegroźne huntsmany" - pisze Karolina.
Gatunek, o którym mowa słynie z szybkości i dużego rozmiaru. Niektóre osobniki osiągają nawet 30 cm.
Blogerka zdradza, jak obchodzi się z pająkami. Trzeba Przyznać, że to co pisze trochę przeraża. "Po tym jak koleżanka powiedziała mi, że rozdeptała pająka matkę, z której wylazło pełno małych pająków zaczęłam je łapać i wynosić na dwór " - pisze.
Internauci o pająkach
Polka zapytała swoich obserwatorów, co by zrobili, gdyby spotkali takiego pająka. "Uciekłabym z krzykiem do męża po ratunek", "U mnie atak paniki murowany", "To jeden z powodów, przez które boję się lecieć do Australii" - odpowiadają internauci.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jedna z obserwatorek przyznała, że zawsze gdy jest w Australii, to robi pająkom mnóstwo zdjęć. Gratulujemy odwagi!