Trwa ładowanie...

Paraliż nieba nad Polską. "Samoloty będą musiały zostać skierowane poza nasz obszar"

Ogromne opóźnienia lotów z i do Polski, paraliż przestrzeni powietrznej w krajach z nami sąsiadujących oraz milionowe straty linii lotniczych to główne wnioski najnowszego raportu Eurocontrol. Jest szansa, że ten czarny scenariusz się jednak nie spełni, bo właśnie zmienił się prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Samoloty tanich linii na lotnisku we WrocławiuSamoloty tanich linii na lotnisku we WrocławiuŹródło: Adobe Stock, fot: Piotr Mitelski
d4dwbw4
d4dwbw4

Już w lutym pisaliśmy, że kontrolerzy ruchu lotniczego w Polsce masowo odchodzą z pracy, a według Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZKRL) spowodowane jest to wadliwymi decyzjami p.o. prezesa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Premier Mateusz Morawiecki, na wniosek ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, powołał Anitę Oleksiak na stanowisko prezesa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej - poinformowało w czwartek 31 marca Ministerstwo Infrastruktury. Stanowisko prezesa PAŻP obejmuje od dziś - dodano.

Oleksiak zastąpi na tym stanowisku dotychczas pełniącego obowiązki prezesa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Janusza Janiszewskiego.

Polsce grozi paraliż nieba - alarmuje Eurocontrol

Ta wiadomość daje nadzieję na uporządkowanie sporu, który ciągnie się od grudnia ub.r. ZZKRL alarmował od dłuższego czasu, że masowe odejścia kontrolerów sprawią, że podróże lotnicze z i do Polski wiosną tego roku mogą być bardzo utrudnione.

d4dwbw4

25 marca ukazał się raport Europejskiej Organizacji ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej (Eurocontrol), który potwierdza te obawy. – Wnioski z niego nie są zbyt optymistyczne. Kryzys w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej oraz brak chęci kierownictwa agencji do jego zażegnania już wkrótce przełoży się na paraliż nieba nie tylko nad Polską, ale sąsiednimi krajami – mówi Maciej Sosnowski, przewodniczący Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego i kontroler z ponad 25-letnim doświadczeniem.

Od kilku miesięcy, a konkretnie od 23 grudnia 2021 r., toczy się spór zbiorowy Związku Zawodowego Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej z kierownictwem PAŻP. Powodem sporu jest "drastyczny spadek w zakresie kultury bezpieczeństwa, kultury sprawiedliwego traktowania pracowników zgłaszających nieprawidłowości, prowadzony proces zwolnień grupowych oraz wypowiedzeń zmieniających w połączeniu z wprowadzeniem nowych zasad wynagradzania" - podaje ZZKRL.

W związku z tym do dnia 1 maja br. miało odejść ponad 80 proc. pracowników z warszawskich lotnisk - liczba kontrolerów zmniejszy się z 208 do 33. – Mowa o osobach pracujących w Warszawie - kluczowym dla lotów nad Polską obszarze. Stąd bowiem kontroluje się większość przestrzeni powietrznej całego kraju – mówi Maciej Sosnowski, cytowany w komunikacie prasowym.

Kontrolerzy odgrywają ogromnie ważną rolę w ruchu lotniczym Adobe Stock
Kontrolerzy odgrywają ogromnie ważną rolę w ruchu lotniczym Źródło: Adobe Stock

Puste niebo nad Polską

Eurocontrol ostrzega sąsiadujące z Polską kraje. Z raportu wynika, że po 1 maja będą zmuszone przejąć do tej pory przelatujące nad Polską samoloty. Ze sporymi utrudnieniami będą się musieli liczyć kontrolerzy w Niemczech, Czechach, Słowacji, na Litwie oraz w Szwecji.

d4dwbw4

– Ze względu na zbyt małą liczbę kontrolerów w PAŻP, po 1 maja agencja nie będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwa pasażerów przelatujących nad Polską i dlatego samoloty będą musiały zostać skierowane poza nasz obszar – tłumaczy Sosnowski.

Znaczne opóźnienia i odwołane loty

Z raportu wynika, że po 1 maja br. pasażerowie lecący z lotnisk w Warszawie i Modlinie będą musieli liczyć się ze znacznymi opóźnieniami. W skrajnych sytuacjach loty do Warszawy lub Modlina mogą być kierowane na inne lotniska – dodaje Maciej Sosnowski.

Wraz ze zmianą prezesa pojawiła się nadzieja, że ten czarny scenariusz się jednak nie spełni.

d4dwbw4

Jak przypomina ZZKRL, kontroler ruchu lotniczego to obok pilotów zawód bardzo ważny w branży lotniczej. Można go wykonywać jedynie po przejściu niezwykle wymagającego szkolenia, które trwa 2-3 lata. Z ok. 1000 chętnych na licencję kontrolera, uzyskuje ją zaledwie kilka osób rocznie. Obecnie w Polsce kontrolerów ruchu lotniczego jest ok. sześciuset.

Źródło: ZZKRL/PAP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4dwbw4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4dwbw4