Płot oddzieli Małopolskę od Podkarpacia. Ruszyła już budowa
Płot ma powstrzymać przemieszczanie się dzików, które mogłyby roznosić wirus ASF. Ogrodzenie będzie biegło od Tarnowa w kierunku Żabna aż do Wisły w Szczucinie.
Do tej pory na Podkarpaciu stwierdzono już ponad 50 ognisk ASF (w tym część u dzików). Z kolei w Małopolsce potwierdzonych przypadków było sześć, ale tylko u świń.
Ogrodzenie będzie miało w sumie 41 km długości. Budowa rozpoczęła się od miejsca, gdzie znajduje się wiadukt pod autostradą A4, na granicy Tarnowa i Łęgu Tarnowskiego. Składający się z siatki leśnej i drewnianych pali płot biegnie w kierunku Żabna. Kolejny jego odcinki mają sięgać kolejno do Olesna, Mędrzechowa i Szczucina.
Zobacz także: Płot na plaży w Świnoujściu. Postawili go Niemcy
Płot nie będzie w 100 proc. szczelny, ponieważ w miejscach, gdzie krzyżuje się z drogami są w nim przerwy. Jednak, jak poinformowano, maja one być obsypywane specjalnym środkiem odstraszającym dziki. Dzięki temu nie przejdą one na drugą stronę.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Budowa płotu podzielona na odcinki
Nie wiadomo jeszcze kto wykona ogrodzenie na ostatnim odcinku, ponieważ konieczne jest tam wykarczowanie drzew i chaszczy, które zarastają nieczynną od 20 lat linię kolejową.
"Mamy określony budżet na to zadanie, a niestety liczba dostępnych firm na rynku, które mogłyby się tego podjąć, jest ograniczona" - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Krzysztof Majka, nadleśniczy Nadleśnictwa Dąbrowa Tarnowska, które nadzoruje realizację budowy płotu.
Źródło: "Gazeta Krakowska"