Pogoda nie odpuszcza. Kolejne prognozy nie pozostawiają złudzeń
Po wyczerpujących upałach czekają nas kolejne ekstremalne zjawiska pogodowe. Instytuty meteorologii europejskich państw wydają ostrzeżenia. Musimy liczyć się zarówno z kolejnymi falami gorąca, jak i nawałnicami oraz gwałtownymi burzami, a nawet trąbami powietrznymi. Sytuacja ta dotyczy zarówno południowych krańców Europy, jak i naszego kraju.
Greckie wyspy płoną od kilku dni. Pożary trudno ugasić ze względu na panującą suszę i wysokie temperatury. Turyści odwołują wyjazdy, a ci, którzy utknęli na wyspach objętych zagrożeniem, raczej nie o takim wypoczynku marzyli.
W Chorwacji niestabilnie
Niestabilna jest także sytuacja w Chorwacji. Turyści, którzy swój urlop planują spędzić w tym kraju, zastanawiają się, czy będzie tam bezpiecznie. Tydzień temu Półwysep Bałkański nawiedziły afrykańskie upały z temperaturami dochodzącymi do 35 st. C. Zaraz po nich nadeszły gwałtowne opady i niszczycielskie nawałnice.
Media informowały o ogromnych zniszczeniach i ofiarach śmiertelnych - nie tylko w Chorwacji, ale także w Słowenii, Bośni i Hercegowinie oraz Serbii. Na skutek burz i silnego wiatru, ok. 100 osób odniosło obrażenia. Aktualnie na Bałkany powróciły upały i zagrożenie pożarowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wybrała się nad Morskie Oko. To ją zaskoczyło
W Turcji i Algierii również niebezpiecznie
We wtorek 25 lipca rano pojawiły się doniesienia na temat pożarów szalejących w Turcji - w regionach Antalya i Kahramanmaraş.
Zagrożona pożarami jest również północna Afryka. Ogień sieje spustoszenie m.in w Algierii.
Przewidywany przełom
We wtorek 25 lipca ma nastąpić przełom w pogodzie. Prognozowane jest znaczne zachmurzenie m.in. nad Półwyspem Bałkańskim, pojawią się też miejscowe burze i opady deszczu. Ma też nastąpić znaczne ochłodzenie - w niektórych regionach nawet o 10 st. C.
Czytaj także: Turyści dzwonią do biur podróży. Zadają jedno pytanie
Państwowy Urząd Meteorologii (DHMZ) Chorwacji na 25 lipca wydał ostrzeżenia dotyczące niebezpiecznej pogody. Pomarańczowe alerty dotyczą niemal całej północnej i północno-wschodniej części kraju, z kolei na wybrzeżu Chorwacji obowiązują alerty żółte, które przestrzegają przed intensywnymi burzami, silnym wiatrem, ale równocześnie także przed upałami.
Ochłodzenie
Od czwartku 27 lipca pogoda ma się uspokoić - przynajmniej na chwilę - jednak będzie dużo chłodniej. Meteorolodzy przewidują, że w niektórych miastach na południu Europy temperatura w nocy może spaść nawet do 14 st. C.
W Polsce alerty
Tymczasem w naszym kraju sytuacja również jest niestabilna. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie opublikowało ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami z gradem dla Podkarpacia. Synoptycy prognozują, że podczas wyładowań może spaść nawet 50 l wody na m kw. i będzie wiał silny wiatr - nawet do 100 km na godz. Przewidywane są także gradobicia.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał we wtorek ostrzeżenie przed burzami z gradem dla większości powiatów województwa małopolskiego. W regionie prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć silne opady deszczu (od 30 do 50 mm), porywy wiatru do 100 km na godz., lokalnie także grad. Szczególnie nasilone opady i wiatr mogą pojawić się na południu Małopolski.
"W obszarach występowania prognozowanych opadów burzowych, na mniejszych rzekach oraz w zlewniach zurbanizowanych mogą wystąpić gwałtowne wzrosty poziomu wody i podtopienia. W zlewniach kontrolowanych, w przypadku wystąpienia szczególnie intensywnych opadów, istnieje możliwość przekroczenia stanów ostrzegawczych, a krótkotrwale także alarmowych" – przekazał IMGW.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: PAP