Trwa ładowanie...

Turyści stoją przed dylematem ws. wakacji w Grecji. "Nie wiem, jaką decyzję podjąć"

Greckie wyspy już od kilku dni stoją w ogniu. Pożar początkowo wybuchł na Rodos. W niedzielę 23 lipca ogień pojawił się jednak także na Korfu. Na miejscu jest wielu Polaków. - Na południu wyspy jest spokój. Nie ma powodu do paniki - mówią w rozmowie z WP autorzy bloga "Norwegia i reszta świata", którzy obecnie przebywają na Korfu.

Turyści stoją przed dylematem, czy jechać na urlop do GrecjiTuryści stoją przed dylematem, czy jechać na urlop do GrecjiŹródło: Getty Images, fot: 2023 Anadolu Agency
d1qu7pf
d1qu7pf

Walka z pożarami w Grecji twa od poniedziałku 17 lipca. Ogień na początku wybuchł na wyspie Rodos. W niedzielę od samego rana w akcji uczestniczyło m.in. 266 strażaków, kilkuset ochotników, 10 samolotów i 8 helikopterów, 49 wozów gaśniczych. W gaszeniu pożarów pomagali także strażacy z Polski. Na Rodos do bezpiecznych miejsc ewakuowano kilkanaście tys. osób.

W niedzielę 23 lipca popołudniu greckie służby podniosły alarm w związku z pożarem, który pojawił się w lesie w pobliżu wsi Perithia na wyspie Korfu. Zdecydowano o ewakuacji pięciu osad na północy wyspy: Santa, Megoula, Porta, Palia Perithia i Sinies.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wakacje na greckiej wyspie. "Atrakcji turystycznych nie brakuje"

Na greckich wyspach przebywa wielu Polaków

"Na północy Korfu nadal mamy pożar. O 6.30 zaczęły latać samoloty, by zrzucać wodę. Wczoraj wieczorem z lądu greckiego przyjechali strażacy, by pomóc zgasić pożar. [...] Na wzniesieniach widać jeszcze ogień i ewakuowano ludzi nie tylko ze względu na pożar, ale na dym uniemożliwiający oddychanie" - napisała na Facebooku w poniedziałek 24 lipca pani Ania Witkowska, która prowadzi bloga "Korfu moja przystań".

Mieszkańcy oraz turyści, przebywający aktualnie w południowej części wyspy, czują się bezpiecznie. Wielu z nich kontynuuje swoje wycieczki w obrębie Korfu oraz poza nią.

d1qu7pf

- Na południu wyspy, gdzie aktualnie przebywamy, jest spokój. Sytuacja wydaje się być stabilna, nie ma powodu do paniki. Wszystkie zaplanowane wycieczki na pobliskie wyspy odbywają się zgodnie z planem, a my cieszymy się niesamowitymi widokami i gościnnością tego miejsca. Nie mieliśmy do tej pory żadnych niepokojących informacji ze strony hotelu i mieszkańców, którzy podchodzą do sytuacji bardzo spokojnie - mówią nam autorzy bloga "Norwegia i reszta świata", którzy obecnie przebywają na Korfu.

Turyści nie wiedzą, co z zaplanowanymi wyjazdami

Ci, którzy mają w planach wyjazd na greckie wyspy, są obecnie w kropce. Dylemat mają zarówno turyści, planujący wyjazd na własną rękę, jak i klienci biur podróży.

- W sobotę mam lecieć na Korfu. To jest wyjazd organizowany przez biuro podróży Rainbow. Nie wiem, co będzie - mówi WP pani Agnieszka, która nie wie, jak rozwinie się sytuacja. - Mam obawy, ale czekam na rozmowę z biurem turystycznym - dodaje.

Biuro podróży Rainbow anulowało część zaplanowanych wyjazdów. Touroperator poinformował, że wyloty z 24 lipca 2023 r. do pięciu hoteli (Costa Lindia, Ilyssion, White Olive Premium Lindos, Lindos Breeze, Labranda Kiotari Miraluna, Lindos White Hotel & Suites) zostają odwołane.

d1qu7pf

Przed trudną decyzją stoją także osoby, które wyjazd na greckie wyspy planują samodzielnie. Sami muszą oszacować, jak wygląda sytuacja pożarowa.

"Mam jutro lot z dziećmi tam i nie wiem, jaką decyzje podjąć… mamy apartamenty w okolicy stolicy Korfu, 4 km od lotniska" - napisała do nas pani Kasia.

Strażacy nadal walczą z pożarami na wyspach Rodos oraz Korfu Getty Images
Strażacy nadal walczą z pożarami na wyspach Rodos oraz Korfu Źródło: Getty Images, fot: 2023 Anadolu Agency

Biura podróży anulują wyjazdy lub lokują turystów w innych miejscach

Touroperatorzy szukają rozwiązań dla turystów,  którzy planowo mieli w najbliższych dniach rozpocząć pobyt na wyspach zagrożonych pożarami.

d1qu7pf

- Bezpieczeństwo jest w tym przypadku priorytetem. Jesteśmy w stałym kontakcie z organizatorami wyjazdów, by przekazywać naszym klientom bieżące informacje na temat ich rezerwacji. Organizatorzy zaproponowali klientom, którzy mieli 24 lipca rozpocząć wakacje na zagrożonych pożarem terenach, przeniesienie do hoteli położonych w bezpiecznej części wyspy, które funkcjonują bez zakłóceń, bezkosztową anulację rezerwacji, zmianę kierunku podróży lub przesunięcie terminu wyjazdu - mówi WP Agata Chmiel z Wakacje.pl. - Co do późniejszych przelotów, jesteśmy w stałym kontakcie z organizatorami i będziemy informować klientów na bieżąco - dodaje.

Monika Sikorska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1qu7pf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1qu7pf