Pojechali w podróż poślubną. O ich przeżyciach mówią media, policja i ministerstwo

Para turystów z Chin, która dopiero co wzięła ślub, postanowiła przeżyć wymarzoną podróż poślubną na jednej z Wielkich Wysp Sundajskich. Za pośrednictwem Airbnb wynajęli pokój w pensjonacie w mieście Kota Kinabalu, zlokalizowanym na północnym wybrzeżu rajskiej wyspy Borneo.

Wszystko przebiegało zgodnie z planem do momentu, w którym uwagę małżeństwa przykuło podejrzanie wyglądające gniazdko elektryczne. - Kiedy mój mąż poświecił latarką ze swojego telefonu na gniazdko, zauważył odbicie, więc rozebraliśmy panel gniazdka i byliśmy w wielkim szoku. Jak widać na zdjęciach, pomiędzy dwoma portami USB znaleźliśmy małą kamerkę - napisała turystka na chińskiej platformie społecznościowej Xiaohongshu.

Mimo niespodziewanego odkrycia turyści postanowili zakryć kamerkę prześcieradłem i spędzić pierwszą noc w pokoju, aby nie rozpoczynać dochodzenia w późnych godzinach wieczornych. Rankiem następnego dnia nieustannie próbowali poinformować właściciela obiektu o tym, co odkryli, jednakże nikt nie odpowiadał na ich telefony oraz smsy. Wkrótce platforma Airbnb odpowiedziała na ich wiadomości i zareagowała.

Sprawa została szybko zgłoszona na policję, która wszczęła postępowanie. Właścicielka obiektu w końcu skontaktowała się z turystami, jednakże według jej zeznań, nie wiedziała o ukrytej w pokoju kamerce.

Minister turystyki Malezji, Datuk Seri Tiong King Sing, zaapelował do wszystkich właścicieli obiektów noclegowych, aby dokładnie sprawdzili je pod kątem ukrytych kamer. Jego zdaniem podobne zdarzenia mogą negatywnie wpłynąć na wizerunek branży turystycznej w kraju.

Chińskie media, które zajęły się tym tematem, opublikowały także nagranie, na którym widać ukrytą kamerkę.

Czytaj też: Przeżyli koszmar na pokładzie samolotu. "Okropne, przerażające doświadczenie"

Źródło: straitstimes.com