Pokazał, co zrobili z jego bagażem na lotnisku. "Obrzydliwe zachowanie"
Niekiedy zachowania pracowników linii lotniczych pozostawiają wiele do życzenia, szczególnie jeśli mowa o właściwym traktowaniu walizek podróżnych. W ostatnich dniach Internet obiegło nagranie, pokazujące, jak pracownicy, zajmujący się naziemną obsługą Ryanaira, rzucają wyjątkowo drogim bagażem. "Absolutnie przerażająca obsługa klienta" - podsumował autor nagrania.
21.07.2023 | aktual.: 21.07.2023 12:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ryanair to jedna z najbardziej popularnych tanich linii lotniczych. Często pod jej adresem pojawiają się niechlubne komentarze związane ze zbyt małą przestrzenią na nogi lub bałaganem na pokładzie. Tym razem irlandzki przewoźnik został skrytykowany za haniebne traktowanie bagaży.
Tak zachowują się pracownicy lotnisk
W mediach społecznościowych muzyk James Elson, opublikował nagranie, na którym widać, jak pracownicy wrzucają jego gitary na taśmę, która transportuje je do luku bagażowego. Mimo że instrumenty muzyczne były w specjalnych futerałach ochronnych, przy takich uderzeniach mogły być narażone na niemałe uszkodzenia, a warto podkreślić, że mówimy o drogim i profesjonalnym sprzęcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Czy nasze delikatne instrumenty muzyczne były zaopiekowane? Nie!" - napisał Elson na Tiwtterze. "Absolutnie przerażająca obsługa klienta. Pomyśleć o kwocie, jaką zapłaciliśmy za ich zabranie" - dodał oburzony muzyk. Skrytykował nie tylko taniego przewoźnika, ale również firmę Blue Handling odpowiedzialną za obsługę naziemną Ryanaira.
Internauci komentują
Materiał filmowy w błyskawicznym tempie obiegł sieć i został obejrzany prawie sześć milionów razy. "Najważniejsza lekcja - nigdy nie lataj Ryanairem", "To jeden z wielu powodów, dla których absolutnie nie należy latach Ryanairem. Obrzydliwe zachowanie", "Co jest nie tak z tymi ludźmi" - czytamy w komentarzach. "Ten absolutny dupek robił to celowo" - dodaje inny internauta.
Źródło: Twitter