Polacy nie zmieniają przyzwyczajeń. Szykuje się kolejny rekord w Chorwacji?
Milion Polaków w Chorwacji w ubiegłym roku to z pewnością rekord, który może zostać pobity. Nasi rodacy nie powiedzieli tu ostatniego słowa i znów planują wypoczynek. Już w pierwszej połowie 2022 r. było nas tam o 85 proc. więcej, niż w analogicznym okresie 2021 r. A sezon dopiero się zaczyna.
13.06.2022 | aktual.: 13.06.2022 16:02
Polacy od lat kochają Chorwację i to się nie zmieni. Latają tam z biurami podróży, na własną rękę, ale najchętniej jeżdżą samochodami.
Jeszcze więcej Polaków w Chorwacji
W ubiegłym roku ten kraj nad Adriatykiem odwiedziło aż milion turystów z Polski. Czy w tym roku ta liczba zostanie przekroczona? Jest na to spora szansa. - Od 1 stycznia do 6 czerwca 2022 r. Polaków w Chorwacji było 89 397, co jest o 85 proc. lepszym wynikiem niż w analogicznym okresie w 2021 r. - mówi w rozmowie z WP Agnieszka Puszczewicz, dyrektorka Przedstawicielstwa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce.
Marzena German z Wakacje.pl. potwierdza, że Chorwacja to jeden z ulubionych kierunków Polaków. - W tym roku już pod koniec kwietnia dotarła do nas świetna informacja o zniesieniu obostrzeń wjazdowych, dzięki czemu podróż tam będzie jeszcze łatwiejsza niż w dwóch poprzednich latach - mówi w rozmowie z WP. - Polacy lubią jeździć do Chorwacji własnym samochodem - z południowych regionów naszego kraju taka podróż jest możliwa do zrealizowania w jeden dzień. Ale jeśli mamy więcej czasu, warto ją rozłożyć na przynajmniej dwa, by niespiesznie pozwiedzać także inne miejsca na trasie.
Polacy nie odpuszczą
Chorwacja zachwyca klimatycznymi miasteczkami, gościnnością mieszkańców i różnorodnymi plażami. Wybrzeże usiane jest mniejszymi i większymi zatokami, a także aż 1244 wyspami, z których tylko kilkadziesiąt jest zamieszkanych.
I choć ceny paliw znacznie wzrosły, a tym samym koszty wyjazdów, to fani Chorwacji przyznają, że z niej nie zrezygnują. - Najwyżej skrócimy urlop o kilka dni, ale nie wyobrażam sobie nie jechać tam na wakacje - mówi Maja z Gdańska, która na urlopie w Chorwacji była już cztery razy.
Wiele mówi się też o tym, że do przyszłych wyjazdów może Polaków zniechęcić wejście Chorwacji do strefy euro od 1 stycznia 2023 r. Czy faktycznie jest się czego obawiać?
- Wejście Chorwacji do strefy euro jest pragmatycznym podejściem do dalszego rozwoju kraju. Finalna decyzja UE w tym temacie ma być podjęta już w lipcu - wyjaśnia Puszczewicz. - Nie spodziewamy się specjalnego wzrostu cen z uwagi na fakt, że Chorwaci są bardzo dobrze przygotowani do wprowadzenia euro i jest to w ich przypadku bardzo świadoma decyzja.
Ekspertka wyjaśnia, że 20 proc. chorwackiego PKB generuje turystyka.
Dodajmy, że ceny za noclegi są tam wciąż konkurencyjne. Tygodniowe wczasy (z dojazdem własnym) w sezonie letnim można zarezerwować od ok. 550 zł za osobę. Wycieczki samolotem (bez wyżywienia) kosztują od 1400 zł za osobę.