Polka w Kenii: "tak wiele rzeczy pozwala kochać to miejsce"

Do Kenii pojechała na kilka miesięcy i wpadła po uszy. Dzika natura i miejsca nieskażone cywilizacją, to było coś co ją urzekło i urzeka do dziś. Po 10-ciu latach w Kenii wie, że serce Afryki wciągnęło ją na całego i to się nie zmieni. Poznajcie Joannę Sznajderską.

Obraz
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne
Ilona Raczyńska

Jeśli Kenia, to oczywiście safari. I właśnie tym zajmuje się Joanna Sznajderska wraz z mężem - Teddym Mwambodze Ndaro.

– Naszą główną pasją jest safari, czyli wyjazdy do parków narodowych i rezerwatów w poszukiwaniu zwierzyny – mówi Wirtualnej Polsce Joanna Sznajderska. - Wycieczki takie trwają od dwóch do nawet dwudziestu dni. W przeciwieństwie do turystyki masowej staramy się dostosować program do oczekiwań i budżetu naszych gości, podróżując mniej uczęszczanymi szlakami.

Obraz
© Archiwum prywatne

Prywatnie pasjonują się afrykańskimi zwierzętami i fotografią, więc praca to dla nich czysta przyjemność. Poza tym organizują wspinaczki górskie oraz wycieczki krajoznawcze i kulturowe głównie po Kenii i Tanzanii. Teddy to także zapalony i ceniony żeglarz. I właśnie ze względu na uprawianą przez siebie dyscyplinę sportu nieraz był już w Polsce. - Pierwszy raz, jeszcze przed naszym ślubem, został zaproszony przez polską kadrę żeglarską na treningi do Pucka, gdzie również wziął udział w mistrzostwach Europy – zdradza Joanna.

Życie w Kenii

Joanna do Kenii przyjechała w 2007 roku na trzymiesięczny staż i tak już została. - Chciałam poznać ten zachwycający rejon wszerz i wzdłuż. I tak udało mi się połączyć zamiłowanie do podróży i natury z pracą – mówi. - Koszt życia codziennego w Kenii zależy od oczekiwań. Przy prowadzeniu prostego, skromnego życia, spożywając lokalne dania, można przeżyć dosłownie za kilka dolarów dziennie. Jednakże wszystko to, co w Kenii uznawane jest za luksus, czyli np. auta, benzyna, opieka medyczna oraz wszystkie dobra importowane kosztują tyle, co w Europie, a niejednokrotnie więcej. Jednak największym wyzwaniem mieszkania w Afryce Wschodniej jest niewyobrażalna biurokracja i korupcja.

Obraz
© Costo Tours & Adventure Activities

Ale coś za coś. Kenia to idealny kraj na smakowanie Afryki, a to właśnie liczy się dla Joanny najbardziej. Dzika przyroda, wysokie temperatury, zwierzęta i otwarci ludzie - wszystko to jest tam na wyciągnięcie ręki.

- W Kenii kocham przede wszystkim naturę i to, że wciąż są tu miejsca nieskażone cywilizacją. Uwielbiam to, że można uciec od zgiełku miast i spędzić kilka nocy w buszu czy nad oceanem lub w górach. Zachwyca mnie to, że można zaszyć się w miejscach bez zasięgu telefonicznego i wieczorem przy ognisku wsłuchać się w odgłosy buszu – opowiada. - Afryka Wschodnia ma też najpiękniejsze rozgwieżdżone niebo. Piękna pogoda przez prawie cały rok również pomaga kochać to miejsce.

Obraz
© Costo Tours & Adventure Activities

Różnice kulturowe

Co ciekawe, Polka w Kenii wcale nie jest takim wielkim zaskoczeniem, jak mogłoby się wydawać. - Polaków przebywających w Mombasie i okolicach na krótko jest coraz więcej, ale mieszkających tu na stałe jest niewielu – dodaje Joanna. – Dlatego turyści nie dziwią się, gdy słyszą język polski. Bardziej są zaskoczeni, że mieszkam w tym kraju już 10 lat orazmówię w swahili. Interesują się także relacjami rodzinnymi i różnicami kulturowymi.

A tych jest sporo. - Zdecydowanie największą różnicą kulturową jest pojmowanie pojęcia czasu. W Kenii bardzo często używa się słów: rano, popołudniu czy wieczorem, zamiast określonej godziny; lub mówi się po prostu "zadzwoń, jak dojedziesz" i wtedy druga strona zaczyna przygotowywać się do wyjścia – wyjaśnia Joanna. - Oczywiście kończy się to oczekiwaniem, spóźnianiem, i w moim poczuciu dezorganizacją, ale wygląda na to, że chyba tylko mi to przeszkadza. W życiu prywatnym staram się nie patrzeć za często na zegarek i podchodzić do umówionych pór z przymrużeniem oka. Zawsze mam też przy sobie książkę, żeby zamiast denerwować się czyimś spóźnieniem zająć się lekturą. I co? Nigdy nie przeczytałam tylu książek, co w Kenii.

Obraz
© Costo Tours & Adventure Activities

Joanna przyznaje, że często jest pytana o to, jak przyjęła ją rodzina męża. Mówi, że było całkiem zwyczajnie i od razu poczuła się jak u siebie, ale... - Rodzinę męża zdziwiło, iż moi rodzice nie żądają za mnie opłaty w postaci bydła, gdyż według tradycji kenijskiej rodzice pana młodego płacą posag rodzicom pani młodej za to, iż ją wykształcili i wychowali – opowiada.

Choć zakochana po uszy w Kenii, nie zapomina o Polsce. - Co roku jeździmy na wakacje do Polski odwiedzić moją rodzinę, a czasem udaje się nam wyskoczyć na narty. Zależy nam także, aby córka mówiła po polsku – wyjaśnia.

Obraz
© Shutterstock.com | Alexandra Giese
Wybrane dla Ciebie
Cypr walczy z nietypowym problemem. Niebawem na wyspie może być więcej kotów niż ludzi
Cypr walczy z nietypowym problemem. Niebawem na wyspie może być więcej kotów niż ludzi
Wyjątkowa atrakcja na Wyspach Kanaryjskich. Można tam wielkiego gwiazdora
Wyjątkowa atrakcja na Wyspach Kanaryjskich. Można tam wielkiego gwiazdora
Europejska wyspa pod wodą. "Ostatnie dni to istne szaleństwo"
Europejska wyspa pod wodą. "Ostatnie dni to istne szaleństwo"
Znamy ceny skipassów na sezon 2025/2026 na Podhalu. Świetne wieści dla narciarzy
Znamy ceny skipassów na sezon 2025/2026 na Podhalu. Świetne wieści dla narciarzy
Słynna plaża na hiszpańskiej wyspie zamknięta. Powód może się wydawać przerażający
Słynna plaża na hiszpańskiej wyspie zamknięta. Powód może się wydawać przerażający
Ten dzień był absolutnym hitem. Najwyższa liczba pasażerów w historii PKP Intercity
Ten dzień był absolutnym hitem. Najwyższa liczba pasażerów w historii PKP Intercity
Uciekł z hotelu dla psów. "Na własną łapę wracał do domu"
Uciekł z hotelu dla psów. "Na własną łapę wracał do domu"
Nowa linia kolejowa w polskich górach. Mosty, wiadukty i piękne widoki
Nowa linia kolejowa w polskich górach. Mosty, wiadukty i piękne widoki
Hotel w dawnej nazistowskiej fortecy. Noc za prawie 500 zł
Hotel w dawnej nazistowskiej fortecy. Noc za prawie 500 zł
Zbudują najwyższy wieżowiec świata. Wcale nie w Dubaju
Zbudują najwyższy wieżowiec świata. Wcale nie w Dubaju
Gdańska atrakcja zmienia lokalizację. W mieście zawita inna, na większym wypasie
Gdańska atrakcja zmienia lokalizację. W mieście zawita inna, na większym wypasie
Jak pomóc jeżom przetrwać zimę? Warto pamiętać o kilku rzeczach
Jak pomóc jeżom przetrwać zimę? Warto pamiętać o kilku rzeczach