Polska pustynia zachwyca. W weekendy tłumy jak na Krupówkach
Pustynia Błędowska znajdująca się w centralnej Europie przyciąga tłumy turystów. Zwiedzających nie brakuje tutaj w weekendy, szczególnie kiedy pogoda dopisuje.
W ostatnich dniach pogoda w Polsce zachęcała do spacerów i aktywności na świeżym powietrzu. W miniony weekend wielu turystów postanowiło spędzić czas na Pustyni Błędowskiej. Zdjęcia udostępnione przez redakcję "Gazety Krakowskiej" pokazują, że było tam tak tłoczno, jak na zakopiańskich Krupówkach w szczycie sezonu.
"Polska Sahara" zalana przez turystów
Na zdjęciach wykonanych w miniony weekend widać zapełniony parking i tłumy turystów idących odpocząć na polskiej pustyni. Co ciekawe, wśród zwiedzających słychać było nie tylko polski język, ale także czeski, niemiecki, a nawet francuski.
- Chciałam pokazać znajomym naszą atrakcję. W taki piękny dzień jest tu naprawdę bardzo "pustynnie" - powiedziała Kamila Barańska, która na co dzień mieszka w Krakowie, cytowana przez "Gazetę Krakowską".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Arabski Nowy Jork. "Jest drogo, ale za to życie jest łatwiejsze"
Pustynia Błędowska
Polska pustynia znajduje się niedaleko Olkusza, na pograniczu województwa małopolskiego i śląskiego. Rozciąga się od Błędowa (wschodniej dzielnicy Dąbrowy Górniczej) po wsie Klucze i Chechło. Dawniej nazywano ją Wielką Pustynią Błędowską, bo miała aż ok. 150 km kw. Obecnie zajmuje obszar ok. 33 km kw, ale jedynie w 35 proc. pokrywają go piaski.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Polską Saharę" warto obejrzeć z trzech bezpłatnych punktów widokowych - na wzgórzu Czubatka w Kluczach, na wzgórzu Dąbrówka w Chechle oraz z tarasu widokowego Róża Wiatrów. Widać z nich cały teren pustyni oraz pobliskie lasy, wieże kościołów, a nawet kominy okolicznych miejscowości Śląska i Małopolski. Warto wiedzieć, że Pustynia Błędowska jest objęta ochroną w ramach programu Natura 2000.
Źródło: "Gazeta Krakowska"