Trwa ładowanie...

Polskę zaleje ocean!

Pesymiści są zdania, że wody oceanu zatopią Polskę w przeciągu najbliższych 50 lat. Optymiści pocieszają, że może to nastąpić dopiero za 100 lat. Tak, czy inaczej, przeprowadzka do innych krajów będzie konieczna. Brzmi jak scenariusz filmu science-fiction? Niestety, tym razem dzieje się to naprawdę.

Polskę zaleje ocean!Źródło: Wikipedia.org NASA Domena Publiczna
d4m02ew
d4m02ew

Pesymiści są zdania, że wody oceanu zatopią Polskę w przeciągu najbliższych 50 lat. Optymiści pocieszają, że może to nastąpić dopiero za 100 lat. Tak, czy inaczej, przeprowadzka do innych krajów będzie konieczna. Brzmi jak scenariusz filmu science-fiction? Niestety, tym razem dzieje się to naprawdę.

Co z tą Polską?

Oczywiście mowa nie o naszym kraju, ale o miejscowości Poland na Wyspie Bożego Narodzenia, należącej do mikronezyjskiej Republiki Kiribati. Ten składający się z 33 skrawków lądu kraj rozsiany jest na obszarze niemal 3800 kilometrów.

Wspomniana wcześniej wyspa to największy atol na świecie. Niestety jego nazwa nie jest zbyt oryginalna, gdyż tym samym terminem określa się zupełnie inne miejsce, niedaleko Australii. Tamtejsze osady zwą się równie niewyszukanie, np. *Londyn, Paryż *czy wymieniona już *Polska *(ang. London, Paris, Poland).

Ciekawostką może być fakt, że język używany na wyspach to połączenie angielskiego z tamtejszym - kiribati. Jeśli dodamy do tego elementy słownictwa z Japonii i kilku europejskich państw, otrzymamy zdumiewające połączenie.

d4m02ew

Problemem państwa oddalonego od prawdziwej Polski o blisko 20 tysięcy kilometrów są skutki globalnego ocieplenia klimatu. To prawdziwy koszmar dla mieszkańców wysp koralowych, które położone są niezwykle nisko nad poziomem Oceanu Spokojnego.

Przeczytaj także:

Szczypta historii

Już w 1777 roku słynny angielski żeglarz James Cook dobił do Wyspy Bożego Narodzenia. Miejsce otrzymało swoją nazwę od dnia jego przybycia – 24 grudnia. W wyprawie brało udział dwóch Polaków z Gdańska – Jerzy i Jan Foresterowie. Ponieważ wyspa była zupełnie dzika i bezludna, nie przykuła większej uwagi przybyszy. Dopiero w 1902 roku atol został skolonizowany. Aby produkować koprę – wysuszony miąższ orzechów palmowych, postanowiono zasadzić tam 70 tysięcy drzew. Gdy większość z nich uschła z powodu przesolenia gleby, ponowiono tę czynność, tym razem przy użyciu blisko pół miliona sadzonek. I udało się! Przyjęła się ponad połowa. Pozwoliło to na rozpoczęcie handlu.

Na początku XX wieku jeden ze starszych mechaników pracujących na statku towarowym, Stanisław Pełczyński, założył niedaleko portu nową osadę i plantację palm. Co więcej, nauczył pracujących tam tubylców efektywnego nawadniania drzew. W podzięce osiedle nazwano Poland, pobliską zatokę Stanislas Bay, a katolicki kościół w centrum nowopowstałego „miasta" – pod wezwaniem świętego Stanisława. W niedługim czasie Polska stała się największą osadą na wyspie.

d4m02ew

Wojenna pożoga

Okres II wojny światowej i lata po niej następujące mocno nadszarpnęły spokojne, wyspiarskie życie tamtejszych mieszkańców. Do roku 1943 trwały tu zaciekłe walki między Japonią i aliantami. Następnie, w latach 1956-58 Wielka Brytania detonowała tu swoje nuklearne bomby wodorowe, co wywołało setki przypadków chorób nowotworowych u tubylców i stacjonujących w okolicy żołnierzy. Jakby tego było mało, po 9 angielskich bombach przyszedł czas na te amerykańskie. USA przeprowadziło aż 24 próby nuklearne, co niemalże całkowicie zniszczyło tamtejszą florę. Zginęły miliony ptaków, z czego duża część spłonęła żywcem w swoich gniazdach.

Przeczytaj także:

Polska, której ludność wcześniej ewakuowano, została zmieciona z powierzchni ziemi. Po latach, dużym nakładem pracy odbudowano ją, ale utraciła status największego „miasta" na rzecz Londynu. Podczas gdy całą wyspę zamieszkuje 5115 mieszkańców, w Polsce żyje już tylko 235 osób. Jak opisuje to miejsce polski podróżnik Wojciech Dąbrowski: „Elektryczne żarówki zawieszone pod strzechami świecą tylko przez kilka godzin dziennie – gdy działa agregat. Dla tych ludzi London – główne osiedle po drugiej stronie laguny, to wielki świat".

Raj utracony?

Dyskusja o ociepleniu klimatu nigdy nie jest łatwa. Z jednej strony trzeba wykluczyć działania krępujące rozwój światowej gospodarki, z drugiej zaś nie można dopuścić do zatapiania kolejnych wysp. Polska na Pacyfiku, położona niecałe 2 metry nad poziomem morza, już niedługo może zniknąć z naszych map. Rok w rok poziom oceanów podnosi się o 4 milimetry. Pani minister Tererei Abete-Reema zaprosiła wszystkich Polaków do odwiedzania ginących, rajskich wysp, bo już niedługo może być za późno na podróż „from Poland to Poland".

d4m02ew

Do tej pory Republika Kiribati *straciła w odmętach oceanu dwie ze swoich wysp koralowych. Wydarzenie to spowodowało paniczne zabieganie na forum międzynarodowym o wzmożenie walki z ociepleniem klimatu. A jest o co się starać – jak opisuje swoje wrażenia wspomniany wcześniej Wojciech Dąbrowski: „Szybko zorientowałem się, że *Poland to miejsce najbardziej odległe od cywilizacji. Ludzie żyją tu w ciszy i spokoju – bez tych wszystkich stresów, które niesie współczesna kultura". Jednym słowem raj, którego wkrótce może na Ziemi zabraknąć. A wówczas tego typu widoki będziemy oglądać już tylko w telewizji…

Przeczytaj także:

pw/if

d4m02ew
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4m02ew

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj