Polskie kurorty pękają w szwach. "Najlepszy miesiąc w roku"
Wakacje się skończyły, ale gdy wybierzemy się do Karpacza czy do Zakopanego w pierwszej chwili w ogóle nie odczujemy, że jest już po sezonie. Turystyka dalej kwitnie, ale zamiast rodzin z dziećmi, które ze względu na szkołę najchętniej wyjeżdżają w lipcu i sierpniu, obecnie przeważa klient biznesowy. Co więcej, prognozy na wrzesień, co wyjątkowo dobre.
Uczestnicy Forum Ekonomicznego
W Karpaczu, który jest jednym z najchętniej wybieranych kurortów na letni wypoczynek, trwa obecnie Forum Ekonomiczne. Wydarzenie rozpoczęło się 3 września i trwa trzy dni.
Forum Ekonomiczne w Karpaczu
Jest to największa konferencja polityczno-gospodarcza w Europie Środkowej i Wschodniej. Dyskutuje się na niej o bezpieczeństwie, perspektywach rozwoju gospodarczego, współczesnych wyzwaniach i przezwyciężaniu kryzysów.
Według organizatorów, w tym roku Forum Ekonomiczne przyciągnęło ponad 6 tys. uczestników z kraju i zagranicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewenement na skalę światową. Turystów nie brakuje nawet po sezonie
- Dla miejscowości typowo wypoczynkowych, takich jak właśnie Karpacz, konferencje czy kongresy są wielką szansą na przedłużenie sezonu - mówi Katarzyna Wośko, dziennikarka WP, która przebywa obecnie w Karkonoszach. - Kiedy obserwuję to, co się dzieje w centrum podczas trwania Forum Ekonomicznego, stwierdzam, że innych turystów jest niewielu. Uczestników imprezy łatwo odróżnić, bo mają charakterystyczne identyfikatory - wyjaśnia.
Katarzyna Wośko zauważa, że imponująca liczba uczestników to tylko część ogólnej liczby osób, które przyjeżdżają ze względu na Forum Ekonomiczne. - Żeby zrozumieć skalę zjawiska, trzeba sobie uświadomić, że tego typu imprezy to także ogromna liczba osób obsługujących wydarzenie. Kolejna grupa to z kolei osoby towarzyszące, które chętnie korzystają z możliwości przyjazdu z uczestnikiem kongresu - wyjaśnia dziennikarka.
Jak opowiada, wielu uczestników korzysta z przerw w programie, żeby wybrać się na zwiedzenie. Robią krótkie wypady na szlaki, odwiedzają muzea. - Widać ich także w kawiarniach i restauracjach, co napędza ruch. Poza nimi w Karpaczu przebywają głównie emeryci i studenci, innych osób praktycznie nie ma. Życie w mieście zamiera ok. godz. 20, co w sezonie wysokim jest nie do pomyślenia - zauważa Katarzyna Wośko.
Wrzesień na Podhalu najlepszym miesiącem w roku?
Oczywiście Forum Ekonomiczne to impreza o ogromnej skali, ale w całej Polsce we wrześniu mają miejsce różne mniejsze i większe konferencje, a także wyjazdy szkoleniowe czy po prostu integracyjne.
Dzieje się także na Podhalu. Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej podkreśla w rozmowie z WP, że prognozy dotyczące obłożenia obiektów noclegowych są świetne. - Będzie to prawdopodobnie najlepszy miesiąc tego roku i wiemy to już od czerwca. Właściwie wszyscy przedsiębiorcy, którzy mają obiekty szkoleniowo-konferencyjne narzekali na średnią wiosnę. Jesienią jest odwrotnie - tych rezerwacji jest bardzo dużo i wszyscy są zadowoleni - mówi ekspert.
Czytaj więcej: Podsumował sezon w Zakopanem. "To zupełna nowość"
To, że ta jesień będzie wyjątkowo udana dla obiektów, które dysponują salami do organizacji konferencji czy kongresów, potwierdza także Michał Kalarus, redaktor naczelny "THINK MICE" magazynu poświęconemu polskiej i międzynarodowej branży spotkań. Termin MICE (pochodzi od pierwszych liter: meetings, incentives, conferences, events) obejmuje wszelkie biznesowe wydarzenia: eventy, wyjazdy incentive, kongresy i konferencje.
- Podczas wakacji hotele biznesowe notują z reguły nieco słabsze wyniki od wypoczynkowych, co jest spowodowane sezonem urlopowym. Wrzesień to już jednak wyraźne powroty gości korporacyjnych, w tym organizatorów imprez MICE. Co więcej, poziomy rezerwacji dokonywane przez tę grupę klientów są dzisiaj zauważalnie większe niż w analogicznym okresie rok temu - mówi Michał Kalarus. - Poza liczbą zleceń odbija się to m.in. na średnich cenach za pokoje, co nie pozostaje bez znaczenia na ostateczne przychody hotelarzy - dodaje.
Kalarus zwraca również uwagę na rosnące znaczenie mniejszych miast i miasteczek, w których odbywa się coraz więcej realizacji tego typu wydarzeń. - Niemały wpływ na popularyzację turystyki (głównie biznesowej, chociaż nie tylko) w takich destynacjach mają połączenia lotnicze. W przypadku gości MICE jest to szczególnie ważne, ponieważ są to klienci, którzy w większości przypadków oczekują wygodnego i szybkiego transportu. Polska, jeżeli chodzi o siatkę połączeń do portów regionalnych, wypada nieźle, chociaż wiele zależy od konkretnego kierunku - mówi ekspert.
Zaplecze w Polsce coraz lepsze
Karol Wiak z Nocowanie.pl podkreśla z kolei, że zaplecze konferencyjne w Polsce kształtuje się na naprawdę dobrym poziomie, który z każdym rokiem staje się coraz lepszy. - Nie jest więc zaskoczeniem, że zarówno workation (praca zdalna z atrakcyjnego turystycznie miejsca - przyp.red.), jak i firmowe wyjazdy cieszą się aż taką popularnością - mówi Wiak. - Wrzesień to wyjątkowy okres w polskich kurortach. Konferencje, szkolenia oraz wyjazdy integracyjne na stałe wpisały się już w ten okres. To czas, kiedy firmy chętnie organizują swoje wydarzenia w spokojniejszym otoczeniu, a jednocześnie korzystają z nadal sprzyjającej aury, zarówno w górach, na Mazurach czy nad morzem - dodaje.
