Przemycali rogi nosorożców. Były warte miliony

Skrzętnie zaplanowana próba przemytu miała miejsce na międzynarodowym lotnisku O.R Tambo w Johannesburgu. Jak podaje agencja Associated Press, nielegalnie przewożony ładunek był oznakowany jako tonery do drukarek HP. Jednak, gdy celnicy przeskanowali towar promieniem rentgenowskim, okazało się, że zamiast tuszu do drukarek, w środku znajduje się 18 rogów nosorożców, o łącznej wadze 63 kg.

Służba celna RPA przekazała, że od lipca ubiegłego roku jest to już czwarta udaremniona próba. W tym czasie celnicy skonfiskowali łącznie 277 kg rogów nosorożców o łącznej wartości 15 mln dolarów (ok. 55 mln zł). Życie straciły setki zwierząt.

Rząd RPA ogłosił jeszcze w tym tygodniu, że kłusownictwo zmalało w 2020 r. o 33 proc. Powodem takiego spadku miały być m.in. obostrzenia koronawirusowe, które powodowały utrudnienia w przemieszczaniu się po kraju. Kłusownicy mieli wówczas mniejsze szanse na owocne łowy.

Zgodnie z informacjami z ministerstwa zdrowia RPA, kłusownicy zabili w zeszłym roku 394 nosorożce, a w 2019 r. aż 594. I choć rząd może się pochwalić, że w tym roku, po raz szósty z rzędu odnotowano spadek liczby zabitych nosorożców, to populacja tego gatunku i tak maleje. Kłusownicy stosują zaś coraz bardziej wyrafinowane metody tropienia zwierząt.

Źródło: PAP