Bostwana. Przeżył walkę z wygłodniałym lwem. Uratował go kolega

Gotz Neef, badacz dzikiej przyrody przeżył prawdopodobnie najokrutniejsze spotkanie z dzikim zwierzęciem w swojej karierze. Podczas pobytu w Bostwanie w południowej Afryce wdał się w walkę z... lwem. Na szczęście w porę zjawił się jego towarzysz, Rainer Von Brandis, który uratował mu życie.

Lew był głodny i zdesperowany Lew był głodny i zdesperowany
Źródło zdjęć: © Getty Images
Monika Sikorska

Zastanawialiście się kiedyś, jak to jest stanąć oko w oko z królem zwierząt? Gotz Neef miał to "szczęście" i ledwie uszedł z życiem z tego spotkania. Sytuacja miała miejsce w Bostwanie, gdzie badacz przyrody obozował wraz ze swoim towarzyszem Rainer'em Von Brandis'em.

Badacz przyrody musiał stoczyć walkę z lwem

Neef znajdował się akurat w namiocie, kiedy zobaczył przeciskający się przez jego ściany zarys zwierzęcego nosa. Nie zastanawiając się zbyt długo, uderzył go tak mocno, jak potrafił. Dopiero potem zdał sobie sprawę, że właśnie rozwścieczył głodnego lwa i musiał przystąpić z nim do walki na śmierć i.

- Nie wiedziałem, co jest na zewnątrz mojego namiotu. Zacząłem wzywać pomocy i uderzać pięścią w nos lwa tak mocno, jak to możliwe, a potem on zaatakował. Ugryzł mnie w ramię, a ja krzyczałem z bólu. Próbowałem wycofać się do kąta namiotu i odepchnąć go śpiworem, ale to nic nie dało - mówił Gotz Neef w rozmowie z "The Sun".

Zwierzę było wygłodniałe

Wtedy nastąpiła scena rodem z filmu akcji, bo do namiotu wpadł Rainer Von Brandis. Był półnagi, a w ręku trzymał gałąź. By ratować kolegę, rzucał w lwa suchymi odchodami słonia i kolczastymi gałęziami. Dopiero z pomocą strażnika udało mu się odciągnąć zwierzę od badacza przyrody.

- To, co się wydarzyło, było niezwykle rzadkie. Stary lew był głody i zdesperowany, a atak na nasze obozowisko był dla niego ostatnią szansą na przeżycie - tumaczył Von Brandis w rozmowie z mediami. Gatz Neef został przetransportowany do szpitala w Namibii, gdzie powoli dochodzi do zdrowia.

Źródło: The Sun

Tragiczny finał polowania. Nagranie z Afryki

Źródło artykułu: WP Turystyka

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru