Przywiózł miód z Jamajki. Trafił na trzy miesiące do więzienia

Leon Haughton wracał z Jamajki do Stanów Zjednoczonych. W przewożonych rzeczach miał trzy butelki miodu, kupione u ulicznego handlarza. Urząd celny podejrzewał jednak, że może to być płynna metamfetamina.

Mężczyznę zatrzymano na lotnisku w Baltimore w stanie Maryland
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

Mieszkający w stanie Maryland 46-latek wracał z rodzinnej Jamajki kilka dni po świętach Bożego Narodzenia. Uwagę kontroli granicznej na lotnisku w Baltimore przykuły trzy butelki z miodem. "Powiedzieli, że przewożę metamfetaminę, a ja odparłem, że nie wiem, co to jest" – relacjonował mężczyzna telewizji CNN.

Miody poddano testom na obecność narkotyków, a ich wynik okazał się pozytywny. Haughtonowi postawiono kilka zarzutów, m.in. przewozu niedozwolonej substancji oraz jej posiadanie z zamiarem dystrybucji. Mężczyzna trafił za kratki na 82 dni, aż do marca, kiedy w laboratorium w Georgii powtórzono badania.

Obraz
© twitter.com | Anna-Lysa Gayle

Wyniki tym razem nie wykazały obecności niedozwolonych substancji, ale Haughtona wcale to nie zadowala. "Wyszedłem na wolność, ale moje ubezpieczenia przepadły, moja zdolność kredytowa została zniszczona" – zauważa mężczyzna i dodaje – "straciłem pracę, a oni zostawili mnie z totalnym bałaganem".

Amerykański Urząd Celny i Ochrony Granic (U.S. Customs and Border Protection) zapewnił jednak, że wszystkie procedury zostały spełnione i nie ma mowy o bezprawnym więzieniu mężczyzny. Innego zdania jest Terry Morris, adwokat Haughtona, który już zapowiedział pozew do sądu w tej sprawie.

- Przez te wydarzenia cała moja rodzina była zestresowana: dzieci, mama, wszyscy – powiedział Haughton. – Przeciągnęli mnie przez piekło – przyznał.

Choć zgodnie z przepisami zarekwirowany miód powinien powrócić do właściciela, to 46-latek oświadczył, że nie chce feralnych butelek z powrotem.

Źródło: CNN

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Najbardziej niebezpieczny narkotyk coraz popularniejszy

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru