Psy na musicalu w teatrze w Kanadzie. "Zachowywały się bardzo grzecznie. Żaden z nich nie szczeknął"
Kiedy aktorzy ukłonili się po występie, zamiast oklasków przywitała ich cisza. Widownia nie wydała ani jednego dźwięku. Spektakl był wystawiany dla… psów.
Brak reakcji nie zaskoczył artystów występujących na scenie. Wydarzenie to, które miało miejsce podczas festiwalu Stratford w Ontario, było elementem szkolenia psów przewodników (zwierząt służbowych), które podczas swojej pracy mogą spotykać różne sytuacje.
‒ Spektakl dla psów jest częścią dwuletniego programu szkoleniowego K-9 Country Inn Working Service Dogs ‒ powiedziała dla CNN trenerka Laura MacKenzie. ‒ Czworonogi szkolone na przewodników zwiedzają zoo, metro i zatłoczone jarmarki. Wszystko to po to, aby przyzwyczaić je do świateł, dźwięków, szybkich ruchów, tłumów i tętniących życiem miejsc.
Trenerka powiedziała, że dobry pies-przewodnik w teatrze powinien leżeć pod siedzeniem lub zwinąć się u stóp swoich właścicieli, podczas gdy oni mogą skupić się na widowisku.
Zwierzęta podczas musicalu "Billy Elliot" zachowywały się spokojnie, ale kilka ciekawskich szczeniaków zerkało w stronę sceny, aby zobaczyć choć kilka minut występu.
Ann Swerdfager ze Stratford Festival mówiła, że obecności tak nietypowych widzów w teatrze, towarzyszyło podekscytowanie wśród aktorów. Jednocześnie dodała, że kolejna ekipa przyszłych psów-przewodników wróci do teatru w październiku.
Spektakl został wybrany nieprzypadkowo, ponieważ organizacja non profit, którą prowadzi Ann Swerdfager, swoje widowiska kieruje do osób wrażliwych na światło, dźwięk i hałas. Są to zatem idealne przedstawienia do ćwiczeń dla czworonogów, które w przyszłości będą przewodnikami dla ludzi.
‒ Psy zachowywały się bardzo grzecznie. Po spektaklu żaden z nich nawet nie szczeknął ‒ podkreśliła Ann Swerdfager.
Źrodło: CNN
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
