W PodróżyPytony w Bydgoszczy. Mieszkańcy nie kryją zaskoczenia

Pytony w Bydgoszczy. Mieszkańcy nie kryją zaskoczenia

W przeciągu miesiąca trzy pytony zostały znalezione przez mieszkańców bydgoskiego Fordonu. Nikt nie kryje zaskoczenia. Najgorsze, że wciąż nie wiadomo, skąd węże znalazły się na wolności.

Pytony nie wyglądają przyjaźnie (zdjęcie ilustracyjne)
Pytony nie wyglądają przyjaźnie (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Angelo Calvino
oprac. NGU

Fordon to dzielnica Bydgoszczy leżąca w Dolinie Fordońskiej nad Wisłą. Zamieszkują ją ok. 72 tys. osób. To właśnie tam mieszkańcy spotkali nieproszonych gości, którzy wywołują ciarki na ciele.

Pytony straszą mieszkańców

W ciągu zaledwie miesiąca odnaleziono w Bydgoszczy aż trzy spore węże. Mieszkańcy, którzy zauważyli gady, natychmiast wzywali służby, a te przyjeżdżały na miejsce w celu schwytania zwierzaków.

Pierwszy, mający 2,5 m długości pyton, odnaleziony został na terenie ogródków działkowych. Tam wytropił go pies. Owczarek niemiecki instynktownie zaatakował pokaźnego węża, a wtedy zwierzę umknęło na dach altany. Pomoc wezwał właściciel czworonoga. Wąż został przewieziony do kliniki weterynaryjnej, gdzie potwierdzono, że jest to pyton siatkowy, czyli gatunek rzadziej spotykany w domowych terrariach niż pyton królewski. Wąż ten pochodzi z Azji południowo-wschodniej. Zamieszkuje również Filipiny oraz Indonezję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Mały Wiedeń" go oczarował. Wciąż niewielu docenia ten region Polski

Drugiego pytona mieszkańcy znaleźli pod samochodem, a trzeciego - na drzewie. Bydgoszczanie nie ukrywają, że takie sytuacje są przerażające.

Jak pytony znalazły się w mieście?

Póki co nie ma pewności, dlaczego zwierzęta znalazły się na wolności w mieście. Hipotezy są jednak dwie. Możliwe, że ktoś z hodowców nie mógł poradzić sobie ze zwierzętami lub były one za duże na terrarium i wykazując się sporą nieodpowiedzialnością, wypuścił je. Istnieje jednak równie duże prawdopodobieństwo, że węże same uciekły. Dzielnicowi sprawdzają sytuacje w Fordonie i kontrolują, czy ktoś w okolicy prowadzi nielegalną hodowlę.

Źródło: TVP Bydgoszcz

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (26)