Rajska wyspa nie chce więcej turystów. Liczba miejsc noclegowych nie będzie powiększana
Radni Majorki zdecydowali, że muszą zablokować rosnącą liczbę obiektów, które oferują miejsca noclegowe dla turystów. Tym samym zmieniona została decyzja o tym, że na wyspie stworzonych zostanie jeszcze 17 tys. nowych miejsc hotelowych. Korekta planów jest skutkiem nacisków mieszkańców oraz trwającej kampanii wyborczej.
Dotychczas hotelarze i inni właściciele nieruchomości, którzy chcieli wynajmować pokoje turystom, mogli występować o zezwolenie na taką działalność. Liczba obiektów stale rosła. Konsekwencje tej sytuacji zaczęły doskwierać mieszkańcom, którzy już w 2016 r. rozpoczęli protesty.
Mieszkańcom żyje się coraz gorzej
Jak podkreślali, nieopanowany rozwój turystyki (która jest główną gałęzią gospodarki Majorki) powoduje, że jakość życia mieszkańców pogarsza się z roku na rok. Chodzi nie tylko o hałas i tłok na ulicach, ale przede wszystkim o brak tanich mieszkań wynikający z tworzenia dużej liczby apartamentów wakacyjnych. To z kolei powoduje gentryfikację oraz starzenie się lokalnej społeczności. Nowe lokale kupowane są jedynie przez bardzo bogatych ludzi, natomiast nie ma mieszkań w przystępnych cenach dla młodych, którzy w tej sytuacji uciekają z wyspy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Jak podróżuje się po Meksyku? "Nie można się znudzić"
W marcu br. Catalina Cladera, prezydent Rady Wyspiarskiej Majorki zapowiedziała, że nie będą wydawane nowe zgody na tworzenie miejsc noclegowych, natomiast pula 17 tys. miejsc wcześniej dostępnych zostanie anulowana. W ten sposób władze realizują założenia nowej ustawy turystycznej Balearów.
Ograniczenia tylko w niektórych miejscowościach
Wcześniej Ministerstwo Środowiska Balearów zobowiązało radę wyspy do zakazania zwiększania bazy noclegowej tam, gdzie rynek jest już nasycony. Dotyczyło to przede wszystkim takich miejscowości jak Playa de Palma, Palmanova, Magaluf i Santa Ponca. Obecnie ograniczenie zostało rozszerzone na całą wyspę.
Ogromna baza noclegowa
Majorka to największa w archipelagu Balearów hiszpańska wyspa na Morzu Śródziemnym o długości około 100 km i powierzchni 3640 km kw. Zamieszkuje ją ok. 860 tys. osób. Obecnie na Majorce jest 430 tys. miejsc noclegowych, z czego 315 tys. w hotelach. Pozostałe znajdują się w prywatnych kwaterach i pensjonatach.
Czytaj także: Wielkie zmiany na Balearach. Turyści muszą uważać
Zakaz wydawania pozwoleń na tworzenie kolejnych pokoi dla turystów obowiązywać ma na razie do wiosny 2025 r.
Źródło: Mallorca Zeitung