Rosyjscy turyści wracają do Europy. Tam można ich spotkać najwięcej
Konsekwencją inwazji Rosji na Ukrainę były sankcje, które wpłynęły też mocno na turystykę. Europejskie kraje zamknęły przestrzeń powietrzną dla samolotów z Rosji, a część z nich, w tym Polska, całkowicie zakazała wjazdu obywatelom Federacji Rosyjskiej. Powoli się to jednak zmienia.
Dwa lata temu turystyka wyjazdowa z Rosji diametralnie się zmieniła. Europejskie kierunki przestały być dostępne, a Rosjanie stawiali głównie na Egipt, Turcję czy Tajlandię.
Rosyjscy turyści wciąż wypoczywają w Europie
Nie oznacza to jednak, że w ogóle ich w Europie nie było - nie wszystkie kraje zakazały im wjazdu, a ci, którzy mogli sobie na to pozwolić (wymaga to większych nakładów finansowych), docierali do ukochanych kierunków w inny sposób niż bezpośrednim samolotem.
Okazuje się, że popyt na wakacje letnie w krajach europejskich wzrósł wśród Rosjan o 30 proc. w 2024 r. w porównaniu z 2023 r. informuje Rosyjski Związek Przemysłu Turystycznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Idealne miejsce w Polsce na urlop o każdej porze roku
Siedemnaście państw strefy Schengen wydaje obecnie wizy Rosjanom, reszta wciąż zakazuje wjazdu.
Przypomnijmy, że w dniu 19 września 2022 r. weszła w życie nowelizacja Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 13 marca 2020 r. w sprawie czasowego zawieszenia lub ograniczenia ruchu granicznego na określonych przejściach granicznych, zgodnie z którą ograniczony został wjazd do Polski obywateli Federacji Rosyjskiej.
Do naszego kraju nie mogą wjechać, w tym przylecieć samolotem, obywatele rosyjscy, także z krajów trzecich, w celach gospodarczych, sportowych, turystycznych czy kulturalnych.
17 krajów wpuszcza jednak Rosjan, którzy coraz chętniej z tego korzystają, choć ceny - ze względu na brak bezpośrednich lotów - są dużo wyższe niż dwa lata temu.
- W tym roku odnotowujemy rosnący popyt na wakacje w Europie - aż do 30 proc. w porównaniu do 2023 r. Wzrost dotyczy: Grecji, Węgier, Cypru, Czarnogóry, Włoch, Hiszpanii i Francji. Liczby te oczywiście znacznie różnią się od tych sprzed pandemii – powiedział Dmitry Gorin, wiceprezes RZPT. - W 2019 r. otrzymaliśmy aż cztery miliony wiz, a w zeszłym roku jedynie 449 tys. - dodał.
Ekspert zaapelował do turystów planujących przyjazd do Europy o wcześniejsze przygotowanie pełnego pakietu dokumentów.
- Rezerwacje do popularnych kierunków, takich jak Hiszpania, Francja czy Włochy, są obecnie dokonywane z miesięcznym lub dwumiesięcznym wyprzedzeniem. Odsetek odmów wydania wizy wynosi ok. 10 proc. wszystkich wniosków – powiedział.
Dodał, że w podróżach do Europy bardzo pomaga organizacja transportu grupowego.
- Najdroższy pod względem lotów do Europy był zdecydowanie 2022 r. Obecnie za pośrednictwem biur podróży można je zarezerwować za 50-60 tys. rubli (2300-2800 zł) za podróż w obie strony. Oczywiście trzeba zarezerwować więcej czasu, bo połączenia nie są bezpośrednie – powiedział Gorin.
Źródło: Interfax