Rzym na weekend i nie tylko. To miasto dla każdego

Potrzeba bardzo dużo czasu, aby zobaczyć wszystkie warte uwagi miejsca w Rzymie. Wybierając się tam tylko na weekend, z pewnością trzeba będzie z czegoś zrezygnować, ale oczywiście wiele zależy od determinacji. W końcu nie każdy podczas urlopu lubi wstawać o wcześnie rano, a są tacy, którzy o godz. 8 rano zaczynają zwiedzanie. Ja wybrałam 10 miejsc, które - moim zdaniem - można obejrzeć w dwa dni, ale wymaga to sporo chodzenia. Co więcej, jeśli planujecie też odwiedziny Watykanu (którego nie uwzględniłam, to warto zarezerwować na to cały kolejny dzień.

Rzym na weekend. 10 miejsc, których nie można ominąć

Bez wątpienia punktem obowiązkowym jest Koloseum, a właściwie amfiteatr Flawiuszów, którego budowę ukończono w roku 80. Odbywały się w nim m.in. walki gladiatorów oraz polowania na dzikie zwierzęta. Co więcej, tradycja głosi, iż mordowano tam chrześcijan, a w 1744 roku ogłoszone je miejscem męczeństwa. Ta ogromna budowla mogła pomieścić od 45 do 50 tys. widzów. Koloseum warto zobaczyć nie tylko z zewnątrz, ale i od środka. W tym przypadku o bilety najlepiej zadbać z wyprzedzeniem. Można je kupić tylko online, najlepiej na oficjalnej stronie internetowej (www.coopculture.it/colosseo-e-shop.cfm). 18 euro kosztuje wejściówka upoważniająca do odwiedzenia parteru i pierwszego piętra Koloseum (o określonej godzinie) oraz Forum Romanum i Palatynu w dowolnym czasie tego samego dnia (lub w ciągu 24 godzin).

I tak płynnie przechodzimy do kolejnej atrakcji Rzymu, czyli Forum Romanum. To najstarszy plac miejski włoskiej stolicy, który otoczony sześcioma z siedmiu jej słynnych wzgórz: Kapitolem, Palatynem, Celiusem, Eskwilinem, Wiminałem i Kwirynałem. Za czasów starożytnych był to główny ośrodek polityczny, religijny oraz towarzyski, gdzie odbywały się najważniejsze uroczystości publiczne. Teraz turyści mogą na własne oczy zobaczyć liczne pozostałości znajdujących się tam kiedyś budowli (w tym świątyń) czy łuków.

Kolejne miejsce, które warto odwiedzić to jedno z siedmiu rzymskich wzgórz, czyli Palatyn. Według tradycji uważane jest ono za miejsce, gdzie znajdowała się najstarsza rzymska osada - Roma quadrata. Właśnie tam - a dokładniej w grocie zwanej Lupercal - wilczyca miała karmić Romulusa i Remusa. Warto wspiąć się na Platyn, aby pospacerować wśród ruin i zieleni. Co więcej, roztacza się stamtąd piękny widok na wspomniane wcześniej Forum Romanum i Koloseum oraz ich okolice.

Następny punkt, którego nie powinniśmy pomijać to kolejne z rzymskich wzgórz, a mianowicie Kapitol. Prowadzą do niego piękne schody, które zaprojektował sam Michał Anioł. Na wzgórzu znajdują się m.in. Muzeum Kapitolińskie (gdzie można zobaczyć rzeźbę przestawiającą Wilczyce kapitolińską) oraz pomnik Marka Aureliusza. W przeciwieństwie do Palatynu tam możemy wejść za darmo (zapłacimy jedynie za ewentualny wstęp do muzeum).

Udając się w dalszą drogę z Kapitolu, warto skierować swoje kroki na położony tuż obok Plac Wenecki, z którego doskonale widać pomnik Wiktora Emanuela II, czyli tzw. Ołtarz Ojczyzny. To neoklasystyczne dzieło zostało zaprojektowane przez Giuseppe Sacconiego i jest poświęcone królowi, który odegrał istotną rolę w procesie zjednoczenia Włoch. Budowla ta jest również siedzibą Muzeum Zjednoczenia Włoch. Co więcej, na jej szczycie znajduje się taras widokowy (wł. Terrazza delle Quadrighe), gdzie można dostać się specjalną windą. Dorosła osoba za wjazd zapłaci 10 euro.

Około kilometra od Placu Weneckiego znajduje się słynne Campo de' Fiori z pomnikiem Giordana Bruna. Filozof ten 17 lutego 1600 roku tam został spalony na stosie przez inkwizycję z powodu głoszonych przez siebie heretyckich poglądów. Wielu Polaków kojarzy ten rzymski plac dzięki temu, że w swoim wierszu upamiętnił go Czesław Miłosz, który zestawił śmierć Bruna z zagładą żydowskich powstańców w getcie warszawskim.

Następnie warto odwiedzić Piazza Navona, który będzie też idealnym miejscem na odpoczynek, bo otoczony jest licznymi restauracjami i kawiarniami. Jednak plac ten słynie przede wszystkim z trzech pięknych fontann. Są to Fontanna Czterech Rzek (jedna z najbardziej znanych w Rzymie), Fontanna Maura oraz Fontanna Neptuna.

Punktem obowiązkowym w Rzymie powinien być również Panteon będący jedną z najlepiej zachowanych budowli z czasów starożytnego Rzymu. To okrągła świątynia była bóstwom planetarnym oraz ówcześnie panującemu cesarzowi, a od VII wieku jest użytkowany jako katolicki kościół pw. Najświętszej Marii Panny od Męczenników (wł. Santa Maria ad Martyres). Co ciekawe, na Panteonie wzorowany jest warszawski kościół św. Aleksandra znajdujący się przy placu Trzech Krzyży.

Była już mowa o kilku fontannach, ale jednym z symboli Rzymu jest oczywiście barokowa Fontanna di Trevi. Aby uniknąć tłumów, warto odwiedzić ją jak najwcześniej. Zdobiące ją marmurowe rzeźby przedstawiają m.in. siedzącego w rydwanie boga mórz, czyli Neptuna, morskie bóstwa - trytony oraz kobiece postaci będące alegoriami zdrowia i obfitości.

Stolica Włoch słynie też ze Schodów Hiszpańskich, które należą do najdłuższych i najszerszych w Europie. Mają one 138 stopni, a na ich szczycie znajduje się XVI-wieczny kościół pw. św. Trójcy (wł. Trinità dei Monti). Z koli u podnóża schodów jest niewielka fontanna Barcaccia. Co ciekawe, odbywają się na nich słynne pokazy mody, wiosną zdobi je kwiatowa dekoracja, a zimą bożonarodzeniowa szopka. Warto pamiętać, że na Schodach Hiszpańskim nie wolno siadać. Grozi za to mandat w wysokości od 250 do 400 euro.

Warto pamiętać, że w ostatnią niedzielę miesiąca muzea w Rzymie są dostępne bezpłatnie.

Informacje praktyczne

Jak przemieszczać się po Rzymie?

Z mojego doświadczenia - najlepiej pieszo, a większe odległości - jeśli jest taka możliwość - pokonywać metrem. Spacerując po mieście, nic nam nie umknie, zresztą zabytki z listy must see (pol. miejsc, które musisz zobaczyć) są położone na tyle blisko siebie, że z łatwością da się tak zaplanować trasę, żeby wszystko zobaczyć bez wsiadania do autobusu. Aczkolwiek nogi następnego dnia mogą boleć! Mnie jednego dnia w Rzymie zdarzyło się zrobić ponad 35 tys. kroków.

Dojazd z lotniska do miasta

Rzym posiada dwa lotniska - Fiumicino oraz Ciampino. Warto podkreślić, że na oba można w dobrej cenie (nawet za ok. 200 zł w dwie strony) dolecieć tanimi liniami z wielu polskich lotnisk. Jak dojedziemy z nich do centrum miasta? Z Fiumicino możemy wybrać transport autobusem lub pociągiem, a z Ciampino tylko autobusem (ewentualnie najpierw lokalnym autobusem do miasteczka Ciampino, a później pociągiem do Rzymu). Oczywiście kursują też taksówki, ale to znacznie większy wydatek.

Hanna Szczypiór, dziennikarka Wirtualnej Polski