Rosjanie wyprowadzają się z Poznania. Budynkiem konsulatu oficjalnie zainteresowała się Ukraina

Pod koniec października polska strona uznała rosyjskich dyplomatów z placówki w Poznaniu za osoby niepożądane i nakazała zamknięcie Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej przy ul. Bukowskiej. Umowa najmu budynku wygasa 30 listopada 2024 r. i do tego dnia Rosjanie muszą go opuścić.

Zobacz też: Poznaniakom podoba się Betlejem Poznańskie na Starym Rynku. Jak wygląda?

Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski argumentował wówczas decyzję zachowaniem strony rosyjskiej, która prowadzi działania zbrojne przeciw Ukrainie, a także wojnę hybrydową z państwami Zachodu. Dodał, że jako minister dysponuje informacjami o próbach dywersji w Polsce i krajach sojuszniczych, za którymi miała stać Rosja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na zainteresowanie budynkiem w Poznaniu i jego infrastrukturą nie trzeba było długo czekać. Chęć otwarcia tam swojej placówki wyraziła Ukraina.

W środę 27 listopada, do Polski wpłynęło zapytanie ze strony ukraińskiej w zakresie możliwości wykorzystania pomieszczeń byłego konsulatu generalnego. Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy, Andrij Sybiha przekazał, że wysłano już oficjalną notę z wnioskiem i obecnie Ukraina czeka na odpowiedź ze szczegółami ze strony Polski.

Jak dodał, w Wielkopolsce mieszka wielu obywateli Ukrainy, zarówno tych, którzy wyemigrowali wiele lat temu, jak i tych, którzy uciekli przed wojną po rozpoczęciu działań zbrojnych w 2022 r. Poznań jest rozważany jako jedna z lokalizacji do rozszerzenia obecności konsularnej w Polsce.

Jak przekazało Radio Poznań, w środę rozpoczęła się także "wyprowadzka" Rosjan z budynku przy ul. Bukowskiej. Zdjęto tablicę z informacją o konsulacie, a przed budynkiem stanęła ciężarówka z rejestracją korpusu dyplomatycznego. Rozpoczęto wynoszenie mebli i części wyposażenia.

Konsul generalny Federacji Rosyjskiej w Poznaniu Iwan Kosonogow, choć nadal obecny na miejscu, miał już wysłać wiadomość z pożegnaniem za pomocą komunikatora Whatsapp do dziekana korpusu konsularnego w Poznaniu i byłego konsula honorowego Wielkiej Brytanii, Włodzimierza Walkowiaka. Na budynku nadal wisi flaga Federacji Rosyjskiej.

Czytaj także: Giant's Causeway. Kamienny cud Irlandii Północnej

Policja zabezpiecza budynek do 30 listopada na podstawie umowy z MSZ dotyczącej ochrony placówek dyplomatycznych na terytorium RP. Jak przekazał jednak rzecznik wielkopolskiej policji, mundurowi będą obecni na miejscu przez cały weekend w związku z zapowiadanymi pikietami.