Czarterem z Rzeszowa do Hurghady i Sharm el-Sheikh, czyli tajne przez poufne

Polskie lotniska bardzo chętnie chwalą się otwarciem nowych tras. Ta zasada zdaje się nie działa jednak w przypadku międzynarodowego portu lotniczego Rzeszów-Jasionka. Tu o otwarciu bezpośredniego połączenia czarterowego z Hurghadą i Sharm el-Sheikh cisza jak makiem zasiał, a cała sprawa tonie w egipskich ciemnościach.

Czarterem z Rzeszowa do Hurghady i Sharm el-Sheikh, czyli tajne przez poufneNa lotnisko w Hurghadzie można teraz dolecieć z Rzeszowa
Źródło zdjęć: © Hurghada24.pl | Artur Kulikowski
100

Każdy, kto z czystej ciekawości chciał w internecie sprawdzić ogólną liczbę samolotów lądujących 25 czerwca w Hurghadzie mógł natknąć na bardzo ciekawy rejs. Boeing 737 o numerze lotu 8654 przyleciał właśnie z Rzeszowa do Hurghady. Lot trwał cztery godziny i pięć minut, a maszyna zameldowała się nad brzegiem Morza Czerwonego o strasznej dla turystów i hotelarzy porze, czyli 4.54 rano.

Loty z Rzeszowa do Egiptu

Czyżby pierwszy w historii klasyczny czarter z Polski do Egiptu stał się faktem? Taki, gdzie po prostu kupujemy bilety, wsiadamy do samolotu i lecimy?

W sumie tak, tylko dlaczego przyleciał przed świtem z lokalnej bądź co bądź Jasionki, a nie z największego polskiego lotniska, czyli Chopina w Warszawie? Dlaczego na lotnisku w Hurghadzie nie było salutu wodnego, albo choćby powitalnych cukierków dla turystów - jak to jest tu praktykowane w przypadku nowych destynacji? Odpowiedź za moment.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Pochodzenie czasami utrudnia znalezienie pracy

Wcześniej o ważnych literkach przy cyferkach tego lotu. Według portalu flightradar24 samolot miał literki PQ i należał do ukraińskiego SkyUp Airlines zajmującego się głównie dzierżawą maszyn i lotami specjalnymi oraz ewakuacyjnymi. Tymczasem według flightstats lot miał literki TWB i należał do południowokoreańskiego T’Way Air. Niby szczegół, ale dosyć istotny, bo dlaczego akurat czarter z Korei Południowej przetransportował turystów na wakacje z Rzeszowa do Hurghady. Trochę to skomplikowane logistycznie. Choć z drugiej strony, skoro "kasa się zgadza" to czemu nie.

Według osób, które były wówczas na lotnisku, samolot należał do ukraińskiego przewoźnika i nie była to jednorazowa akcja specjalna czy ewakuacyjna. Przy okazji; jakież było zdziwienie polskich turystów, gdy wracając do Polski dowiedzieli się z megafonów na lotnisku w Hurghadzie, że w tym samym czasie co ich maszyna, odlatuje ukraiński czarter z turystami na pokładzie do stolicy województwa podkarpackiego.

Sharm el-Sheikh to jeden z najpopularniejszych kurortów wakacyjnych w Egipcie
Sharm el-Sheikh to jeden z najpopularniejszych kurortów wakacyjnych w Egipcie © Adobe Stock | ©oleg_p_100 - stock.adobe.com

Nie trzeba było zatrudniać detektywa, by dowiedzieć się więcej. Otóż, nie był to wyjątkowy lot. Trzy dni wcześniej, czyli 22 czerwca także trasę Rzeszów - Hurghada i z powrotem odbyła ukraińska maszyna SkyUp. Mało tego, z lotniska w Jasionce w te dni turyści mogli polecieć także do innego egipskiego kurortu, czyli Sharm el-Sheikh. Tym razem nad Morze Czerwone przetransportowała ich koreańska linia czarterowa T’Way Air.

By rozwikłać tę podniebną zagadkę wszedłem na stronę międzynarodowego portu Rzeszów-Jasionka. O otwarciu nowych, bezpośrednich destynacji do Egiptu cisza. Wyszukiwarka połączeń umieszczona na stronie proponuje mi przelot z Rzeszowa np. do Hurghady, ale z dwiema przesiadkami przez Monachium i Zurych, a cała eskapada Lufthansą ma trwać 22 godziny i kosztować ponad 2270 zł w jedną stronę.

O komentarz biura prasowego lotniska poprosiliśmy rzecznika, ale do chwili napisania tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasze pytania. Jak tylko do nas dotrze, to zostanie opublikowana.

Rozwiązanie zagadki

Zdesperowany zadzwoniłem na infolinię lotniska. Bardzo miły pan po długich namowach poinformował mnie, że dwa razy w tygodniu polecimy z Rzeszowa do Hurghady i Sharm el-Sheikh. Do Hurghady w środy o godz. 0.05 i czwartki o 13.50, a do Sharm el-Sheikh w sobotę wieczorem i w środę w nocy.

Sprzedażą biletów zajmuje się ukraińskie biuro podróży Join Up z siedzibą w Polsce, do którego zwróciliśmy się z prośbą o komentarz. - Ze względu na duże zainteresowanie klientów, którzy chcieliby podróżować niezależnie, w połowie czerwca uruchomiliśmy atrakcyjną ofertę na loty czarterowe - potwierdził w rozmowie z WP Rafał Napierała, Head of Product and Revenue w Join UP! Polska.

Biura podróży sprzedają zwykle całą wycieczkę z przelotem, zakwaterowaniem, i wyżywieniem. Join UP! Polska uruchomił sprzedaż samych przelotów. Oznacza to, że jeśli chcemy wybrać się do Egiptu na własną rękę, to możemy skorzystać tylko z lotów tego biura w zależności od dostępności miejsc na dany termin.

Bilety do Hurghady z Rzeszowa można kupić od 1855 zł za osobę w dwie strony. Loty do Sharm El Sheikh kosztują od 1795 zł.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Hit za oceanem. Nowy park rozrywki otwiera bramy
Hit za oceanem. Nowy park rozrywki otwiera bramy
To może być hit. Wars testuje płatność... wzrokiem
To może być hit. Wars testuje płatność... wzrokiem
Zmiany na kolei. Na trasie z Warszawy do Poznania ze 139 zostało ich tylko 9
Zmiany na kolei. Na trasie z Warszawy do Poznania ze 139 zostało ich tylko 9
Choroby tropikalne zagrażają Europie. Eksperci wskazują winowajców
Choroby tropikalne zagrażają Europie. Eksperci wskazują winowajców
Brytyjczycy przerażeni sytuacją w Hiszpanii. "Turyści bali się wychodzić z hoteli"
Brytyjczycy przerażeni sytuacją w Hiszpanii. "Turyści bali się wychodzić z hoteli"
Najdroższe miasto w Europie. Nocleg 750 zł, piwo na mieście 40 zł, cola 21 zł
Najdroższe miasto w Europie. Nocleg 750 zł, piwo na mieście 40 zł, cola 21 zł
Niedoceniany raj w Europie. Boskie plaże i cuda natury. Tydzień od 860 zł z przelotem
Niedoceniany raj w Europie. Boskie plaże i cuda natury. Tydzień od 860 zł z przelotem
Koniec z odszkodowaniami za opóźnienia lotów? Nadchodzą nowe przepisy
Koniec z odszkodowaniami za opóźnienia lotów? Nadchodzą nowe przepisy
Kolejna akcja ratunkowa. "Tym razem w ruch poszło… lasso"
Kolejna akcja ratunkowa. "Tym razem w ruch poszło… lasso"
Jako najmłodsza Polka zdobyła Mount Everest. Zdradziła, ile to kosztowało
Jako najmłodsza Polka zdobyła Mount Everest. Zdradziła, ile to kosztowało
Wiceminister wprost o Puszczy Białowieskiej. "Sytuacja jest na ostrzu noża"
Wiceminister wprost o Puszczy Białowieskiej. "Sytuacja jest na ostrzu noża"
Tylko czyhają na turystów. "Podróżujące gangi" nie mają skrupułów
Tylko czyhają na turystów. "Podróżujące gangi" nie mają skrupułów