Przez 40 lat straszyło w pięknym uzdrowisku. Sanatorium Milicyjne zaczyna działać
Budynek przez lata straszył i szpecił obrzeża pięknego uzdrowiska Nałęczów. Obiekt postawiony w latach 80. nie doczekał się otwarcia, a kolejne włądze miasta przez blisko 40 lat wypatrywały nowego inwestora. Pod koniec czerwca wreszcie Sanatorium Milicyjne zacznie przyjmować gości.
Dawne Sanatorium Milicyjne w Nałęczowie zlokalizowane jest w odległości kilometra od centrum miasta i Parku Zdrojowego. Za sprawą wartej ponad 100 mln zł rewitalizacji stanie się dającym pracę blisko 200 osobom kurortem, a jednocześnie największym obiektem eventowo-noclegowym na Lubelszczyźnie.
- Chciałoby się powiedzieć… czterdzieści lat minęło jak jeden dzień, bo tyle czasu minęło od startu tej budowy pod koniec 1983 r., czyli jeszcze w czasach PRL - mówi prezes Grupy Arche Władysław Grochowski. - Gdyby socjalizm nie upadł w 1989 r. to zapewne jeszcze rok, dwa i obiekt byłby oddany do użytku. A, tak pozostała strasząca ludzi konstrukcja.
"W końcu się zlitowałem"
Potem było wiele bezskutecznych prób sprzedaży budynku, a nawet pomysł na jego wyburzenie i zbycie samej działki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielkie zagrożenie w Warszawie. "Bardzo małe szanse na wypłynięcie"
- Agencja Mienia Wojskowego strasznie się męczyła, aż w końcu ja się zlitowałem - żartuje prezes Grochowski. - Dobrze pamiętam przetarg, bo urzędnicy byli tak szczęśliwi, że w końcu znalazł się kupiec, że zostałem przez nich wyściskany. Sam Nałęczów ma swoją uzdrowiskową markę, a wcześniej próbowaliśmy z inwestycją w Kazimierzu nad Wisłą, ale się nie udało. Zawsze działam na emocjach, więc na zakup niedokończonego, zniszczonego przez ząb czasu sanatorium, zdecydowałem się szybko. A dzięki bardzo dobrej współpracy z odpowiednimi służbami i władzami, cała inwestycja od nabycia do otwarcia zajęła nam zaledwie trzy lata. To ewenement w skali kraju, który pokazuje, że jak urzędnik chce, to może działać w naszym państwie szybko i sprawnie.
Malownicze miasteczko
Nałęczów to malownicze miasto, leżące niecałe 30 km od Lublina, w połowie drogi do Kazimierza Dolnego i Janowca nad Wisłą. Miejsce od wieków przyciąga kuracjuszy z całej Europy. Dla inwestora naturalne było, że musi tam pozostać oryginalna nazwa obiektu, czyli Sanatorium Milicyjne, nawiązująca do jego genezy, ale także historii i losów naszego kraju. Z tego samego powodu zdecydował się teraz na specjalny prezent dla będących w czynnej służbie policjantów.
- Pod koniec czerwca oficjalnie otwieramy Arche Nałęczów, dawne Sanatorium Milicyjne (...) Nasz nowy resort nie będzie w żaden sposób ograniczony w dostępności wyłącznie dla wybranej grupy zawodowej, ale otwarty dla każdego, przyjazny rodzinom z dziećmi, seniorom, a także zwierzakom. Jednak, nawiązując do jego historii, chociaż nie ma już milicji, przygotowaliśmy specjalną ofertę, adresowaną do aktywnych policjantów i ich rodzin. Będzie to 20 proc. rabatu na pobyt liczony od ceny dnia — dla ich dzieci za darmo, przy rezerwacji zrobionej bezpośrednio w hotelu, gdzie można otrzymać też wszystkie szczegółowe informacje — podsumowuje prezes Grochowski.
Więżniowie i uczniowie zadbali o dekoracje
Co ciekawe, w ramach społecznego projektowania przy inwestycji pracowali więźniowie Zakładu Karnego w Siedlcach i w Warszawie na Służewcu, którzy wyprodukowali m.in. mozaikę zdobiącą ścianę basenu, tapicerowane meble czy dekoracyjne abażury.
Ponadto wyremontowany hotel ozdobi blisko 400 obrazów namalowanych przez uczniów nałęczowskiego Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Józefa Chełmońskiego, stylistyką nawiązujących do wzornictwa z czasów PRL-u, a elewację budynku wyróżni mural według projektu jednej z uczennic - Natalii Wróbel - zwyciężczyni konkursu, w którym wzięło udział ponad 200 prac.
Czytaj także: Nałęczów. Turystyczna perełka Lubelszczyzny
Hotel z czterema gwiazdkami
Obiekt zrewitalizowany w standardzie czterogwiazdkowego hotelu ze SPA, restauracjami, basenem, tarasem zewnętrznym, jacuzzi, grotą solną i saunami, będzie miał 308 pokoi, w tym apartamenty, z których najbardziej okazały liczy 100 m kw. Warto też dodać, że na tarasie zewnętrznym usytuowano scenę, na której odbywać się będą wydarzenia kulturalne widoczne także dla gości z balkonów.
Trwa ładowanie wpisu: facebook