WAŻNE
TERAZ

Katastrofa Dreamlinera w Indiach. Mamy komentarz Boeinga

Awaria na kanaryjskim lotnisku. Nerwy i opóźnienie samolotu

Bilet elektroniczny w aplikacji to duża wygoda dla pasażerów, ale ostatnio to ułatwienie okazało się sporym problemem na kanaryjskiej Gran Canarii.

Problemy z systemem skanującym spowodowały opóźnienie samolotuProblemy z systemem skanującym spowodowały opóźnienie samolotu
Źródło zdjęć: © NaKanarach
7

Pasażerowie linii Easyjet, podczas lotu z Gran Canarii do Berlina 8 grudnia ustawili się przed wskazaną na tablicy bramką. Gdy miało dojść do odprawy przed wejściem na pokład samolotu, nagle okazało się, że doszło do awarii systemu i pasażerowie muszą w pośpiechu przejść przed inne wejście na terminalu. W grupie było około 30 Polaków.

Jak na ironię losu niczego to nie przyspieszyło. Gdy pracownicy lotniska zaczęli sprawdzać bilety, okazało się, że… nie działa żaden z dwóch skanerów przy tym stanowisku kontrolnym, a na ekranie komputera za każdym razem pojawiał się błąd. Nie pomogły telefony do centrali zarządcy lotniska ani pomoc informatyków.

Pierwszeństwo dla tych, którzy mieli wydruk kart pokładowych

W tej sytuacji bezsilni i nieco zestresowani pracownicy lotniska musieli zastosować inną procedurę. Zrezygnowano z podziału na pasażerów na tych z priorytetem wejścia i bez. Pierwszeństwo wejścia na pokład samolotu uzyskały osoby z wydrukowanym biletem w formie papierowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Festiwal Latawców - spektakularny widok na niebie

Następnie osoby, które miały bilety w aplikacji w telefonie, musiały poczekać w kolejce dłużej.

- Kupiłam dla kilkunastu osób bilety, które mam tylko w telefonie i był problem, bo nikt z nas nie miał ich wydrukowanych - powiedziała gazecie NaKanarach.pl jedna z polskich pasażerek.

Ręczne wpisywanie numerów

W tej sytuacji, po okazaniu biletu w smartfonie, pracownicy musieli ręcznie wpisywać dane pasażerów do komputera, aby każdego z nich zweryfikować. Gdyby okazało się, że nie jest to możliwe, to następnie zgodnie z procedurą drukowana jest pełna lista pasażerów i wszystko jest wówczas sprawdzane indywidualnie.

Dodatkowo zrezygnowano też z kontroli wymiarów bagażu, aby nie zaogniać sytuacji i żeby jak najszybciej pasażerowie mogli wejść do samolotu.

Jednak przez awarię skanera lot miał prawie godzinę opóźnienia na starcie z lotniska na Gran Canarii.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Awantura na lotnisku w Mediolanie. Turystka wpadła w szał z powodu nadbagażu
Awantura na lotnisku w Mediolanie. Turystka wpadła w szał z powodu nadbagażu
Niebezpieczna zabawa w Tatrach. Skrajna nieodpowiedzialność
Niebezpieczna zabawa w Tatrach. Skrajna nieodpowiedzialność
51 ton śmieci w parku, w którym kręcono "Avatara"
51 ton śmieci w parku, w którym kręcono "Avatara"
Nowy zakaz na pokładach. Turyści zaskoczeni
Nowy zakaz na pokładach. Turyści zaskoczeni
Polskie skorpiony. Do złudzenia przypominają te prawdziwe
Polskie skorpiony. Do złudzenia przypominają te prawdziwe
Kontrowersyjny trik podróżniczki. Wywołał burzę w sieci
Kontrowersyjny trik podróżniczki. Wywołał burzę w sieci
Do Warszawy znów zjadą tłumy. Przyciągnie je ikona popu
Do Warszawy znów zjadą tłumy. Przyciągnie je ikona popu
Nie tylko festiwal. Mają tu Wenecję, most zakochanych i krypty ostatnich Piastów
Nie tylko festiwal. Mają tu Wenecję, most zakochanych i krypty ostatnich Piastów
Polak pobił rekord. "Zmęczony, ale szczęśliwy"
Polak pobił rekord. "Zmęczony, ale szczęśliwy"
Tłumy we włoskiej atrakcji. "Radziłbym unikać tych godzin"
Tłumy we włoskiej atrakcji. "Radziłbym unikać tych godzin"
Jest ich aż 712. Czerwony punkt nie zwiastuje nic dobrego
Jest ich aż 712. Czerwony punkt nie zwiastuje nic dobrego
"Obietnica dotrzymana!" Kontrowersyjna decyzja wywołała burzę w sieci
"Obietnica dotrzymana!" Kontrowersyjna decyzja wywołała burzę w sieci